Kradną rowery na potęgę! Policja: Jest coraz więcej zgłoszeń

Nie ma dnia, żeby mieszkańcy nie informowali o skradzionych jednośladach.

- Wczoraj ktoś zabrał mi rower przypięty na podwórku pod blokiem - pisze na Facebooku mieszkanka Śródmieścia. - Skradziono czerwony rower górski. Posiadał przedni błotnik doczepiany do ramy - to już rowerzysta z Mokotowa. - Ktoś ukradł mi przypięty do stojaka rower. Piękną czerwoną szosę Bottecchia, która rzucała się w oczy - w nadziei na odnalezienie ogłasza mieszkanka Ochoty.

Policja: Więcej kradzieży rowerów

Tylko w pierwszej połowie 2020 roku w samej Warszawie zgłoszono 607 przypadków kradzieży rowerów. To ponad 50 zgłoszeń więcej niż w tym samym okresie rok temu. Najwięcej rowerów ginie na Mokotowie, Ursynowie i w Wilanowie. Tylko w tych dzielnicach zniknęło w tym czasie ponad 100 jednośladów. W innych dzielnicach policyjne statystyki również są niepokojące.

W podziale na komendy wygląda to tak:

KRP I Śródmieście - 86 (62 rok temu)

KRP II Mokotów, Ursynów, Wilanów - 106 (90 rok temu)

KRP III Ochota, Ursus, Włochy - 91 (82 rok temu)

KRP IV Wola, Bemowo - 104 (100 rok temu)

KRP V Bielany, Żoliborz - 48 (45 rok temu)

KRP VI Praga Płn., Białołęka, Targówek - 79 (94 rok temu)

KRP VII Praga Płd., Wawer, Rembertów, Wesoła - 93 (79 rok temu)

Policja apeluje, by unikać sytuacji, w których pozostawiamy jednoślad bez zabezpieczenia na krótką chwilę np. kiedy wchodzimy do sklepu na szybkie zakupy. To idealna okazja dla złodzieja. Postawmy na profesjonalne zabezpieczenia rowerów. Jeśli skradziono nam rower, należy zadzwonić na policję, podając miejsce kradzieży i jego wygląd, numery identyfikacyjne oraz kolor. Warto wcześniej sfotografować swój pojazd, co ułatwi jego odnalezienie.

Jak nie dać się złodziejowi?

Co radzą eksperci? W rozmowie z Radiem Kolor Rafał Fabisiak ze sklepu WygodnyRower.pl zaleca, by nie oszczędzać na akcesoriach zabezpieczających nasz jednoślad.

- 20% wartości roweru warto jest przeznaczyć na zabezpieczenie rowerowe, czyli jeżeli rower kosztuje 2 000 złotych, to 200 zł jest już przy tej kwocie właściwie niewiele, a lepsze zabezpieczenie sprawi, że złodziejowi trudniej będzie ukraść nasz rower - mówi ekspert.

Jednym ze sposobów na oznakowanie roweru jest grawerowanie, które bezpłatnie oferuje Policja. Rafał Fabisiak podkreśla, że wówczas jednoślad nie podlega gwarancji i sugeruje, żeby przez pierwsze dwa lata ubezpieczyć rower.

- Zabezpieczenie roweru musi być trwałe i trudne do przecięcia. Można dodatkowo ubezpieczyć rower - są teraz takie opcje. Jak i też ewentualnie taki grawer, ale w późniejszym okresie, kiedy już tej gwarancji na rower nie posiadamy. Grawerowanie ramy na komisariacie policji wiąże się z utratą gwarancji ramy, jak i roweru – dodaje Rafał Fabisiak.

Przy wyborze akcesoriów zabezpieczających kierujemy się najczęściej atrakcyjną ceną i wygodą w użytkowaniu. Tzw. linka do roweru nie spełnia odpowiednio swoich funkcji. Bardzo łatwo jest ją przeciąć ostrym narzędziem, z jakich złodzieje korzystają. Najlepszym rozwiązaniem dostępnym aktualnie na rynku jest zapięcie typu U-Lock, z tego względu, że jest to stalowy pręt. Istotne jest też, w jaki sposób i w jakim miejscu przymocujemy nasz jednoślad.

- Przypinamy ramę, koło plus stojak rowerowy, żeby ten rower nie dał się w żaden sposób podnieść - zaleca Rafał Fabisiak.

Jeżeli jednak dojdzie do kradzieży roweru, to od razu dzwońmy na policję i nie czekajmy. Czas ma znaczenie.

ww