Wniosek o zbadanie tej przesłanki z konstytucją skierowało w 2019 roku do Trybunału Konstytucyjnego 119 posłów z różnych partii: PiS, PSL-Kukiz'15, i Konfederacji.
Zaskarżyli oni przepis mówiący, że aborcja jest dopuszczalna, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Dodatkowo zaskarżyli również przepis doprecyzowujący tę regulację. Mówi, że w takich przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej.
W Polsce można przerwać ciążę w 3 przypadkach
Zgodnie z przepisami obowiązującymi od 1993 roku w Polsce dopuszcza się przerywanie w 3 przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
TK rozpoznał sprawę w pełnym składzie. Przewodniczącym składu orzekającego była prezes TK Julia Przyłębska.
Protesty przed TK
W związku ze spodziewanym wyrokiem przed Trybunałem Konstytucyjnym protestuje grupa aktywistów i mieszkańców. Wśród nich przedstawiciele Fundacji Życie i Rodzina popierającej zaostrzenie prawa aborcyjnego, a także sprzeciwiające mu się przedstawicielki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
łj