W tym roku po raz drugi Warszawa wymieniła się zabytkiem z Krakowem- dzięki czemu stolicy przyjechał model wyprodukowany w 1963 roku w Norymbergii.
Zabytkowe tramwaje wracają na ulice Warszawy. Od soboty co weekend będzie można wsiąść do wagonu byle jakiego i poczuć się jak za dawnych lat.
Jakim wagonem będzie można się przejechać podczas wakacji?
Pierwsze wagony tego typu przyjechały do Krakowa w latach 90 – mówi Artur Naklicki z Tramwajów Warszawskich.
Swój premierowy przejazd będzie miał podczas Wianków nad Wisłą. W sobotę wyjątkowo na trasie T czyli Plac Narutowicza – Grójecka – Al. Jerozolimskie – most Poniatowskiego – al. Zieleniecka – Targowa – Trasa W-Z – Towarowa – Grójecka – Plac Narutowicza.
W tym roku na ulicę wyjedzie również norymberski zabytek, który przyjechał do nas z Krakowa. Jak się prowadzi taki tramwaj?
To jest zupełnie inny tramwaj. Inaczej się go prowadzi, jest wspaniały – dodaje Artur Naklicki.
Na przejazdy wagonami sprzed lat obowiązuje standardowa taryfa komunikacji miejskiej. Gdzie jeszcze będzie można dojechać zabytkowymi pojazdami?
Linia T to Plac Narutowicza i kółeczko po Warszawie – mówi Radiu Kolor Robert Szłapiński, prezes Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej.
Do warszawskich zabytków dołącza także wypożyczony z Krakowa wagon tramwajowy z roku 1963, który poza trasą turystyczną w dni powszednie będzie pojawiał się na linii 36, która będzie kursować w dni powszednie co godzinę, a w weekend co pół godziny. Z kolei linia T będzie kursować z placu Narutowicza co 45 minut.