Ulica Sfinksów Warszawskich, Haberbuscha i Schielego czy może Wolskiej Krachli? Wyobraź sobie, że mija wiele lat, wybierasz się na spacer po Browarach Warszawskich i z dumą pokazujesz wnukom ulicę, której nazwę sam wybrałeś.
Właśnie teraz, przez dwa tygodnie, wszyscy mieszkańcy Warszawy mają realny wpływ na przyszłość Browarów Warszawskich i umieszczenia na mapie nazwy związanej z historią tego miejsca.
Plebiscyt, który rusza 8 czerwca, w ręce mieszkańców miasta oddaje możliwość wybrania nazwy ulicy, która stanie się częścią nowych Browarów Warszawskich. Nowa ulica na Woli rozpoczyna się przy Bramie Browarów, czyli ulicy Grzybowskiej i połączy ze sobą biurową i mieszkalną część nowego kwartału miejskiego. Przy części mieszkaniowej spotka się z ulicą Krochmalną, ale w odróżnieniu od niej będzie ulicą, której dotąd w Warszawie nie było.
– Nowa ulica Browarów Warszawskich łącząca ulicę Grzybowską i Krochmalną powinna mieć swój niepowtarzalny charakter. Każdego dnia będą nią przejeżdżać i spacerować mieszkańcy miasta pracujący lub mieszkający w tej części Woli, jak też i goście chcący skorzystać z kawiarni, restauracji czy sklepików. Zależy nam, aby to właśnie warszawiacy mieli wpływ na to miejsce, dlatego zapraszamy wszystkich do głosowania. Do wybrania najlepszej nazwy zachęcą też lubiani artyści – Kasia Nosowska i Eldo, a całej akcji patronuje Muzeum Warszawy – mówi Rafał Mazurczak, członek zarządu Echo Investment.
Trzy nazwy – trzy różne historie do opowiedzenia
Współpraca inwestora z kuratorami Muzeum Warszawy zaowocowała trzema pomysłami na nazwę nowej ulicy. Każda z nich została osadzona w historii Browarów i jest nawiązaniem do wolskiego dziedzictwa.
- Sfinksów Warszawskich
Przez niemal sto lat na etykietach piwa warzonego na Woli widniał wizerunek sfinksa. Egzotyczny symbol był odzwierciedleniem dwóch figur, które strzegły wejścia do warzelni Haberbuscha i Schielego oraz ich sekretnych receptur. Ale skąd kamienne sfinksy wzięły się w XIX-wiecznej Warszawie? Ta zagadka wciąż czeka na rozwikłanie.
- Haberbuscha i Schielego
Niezastąpiony duet – Haberbusch i Schiele. Od niewielkiego browaru rozpoczęli swoją historię przedsiębiorczości. Odwaga, nieszablonowe myślenie, szukanie innowacji – tacy byli nasi warszawscy browarnicy. Może to właśnie oni nadal powinni witać tych, którzy odwiedzą nowe Browary Warszawskie?
- Wolskiej Krachli
To Wola stała się miejscem, gdzie piwo nabrało nowego charakteru – porcelanowy korek, który na dłużej zatrzymywał aromat słynnego „haberbuszka” i szklana butelka były nowościami wprowadzonymi w Browarach Warszawskich. Krachla, choć zaczerpnięta z Austrii, to właśnie od wolskich browarników rozpoczęła swoją karierę w Polsce.
Oddaj swój głos już dziś!
Plebiscyt potrwa od 8 do 22 czerwca. Aby oddać głos, należy wejść na stronę www.twojaulica.pl i wskazać nazwę, która najlepiej łączy historię Browarów Warszawskich z duchem nowego kwartału miasta.
Napiszmy wspólną historię!
Echo Investment jest największym polskim deweloperem, jedynym na rynku z bogatym doświadczeniem w trzech sektorach rynku nieruchomości: mieszkaniowym, handlowo-usługowym oraz biurowym. Jako firma współodpowiedzialna za rozwój miast Echo angażuje się w duże miastotwórcze projekty łączące różne funkcje. Tworzy miejsca, w których ludzie mogą pracować, mieszkać, bawić się i zaspokajać potrzeby dnia codziennego. Flagowym projektem, uzupełniającym tkankę miasta, są Browary Warszawskie, powstające w sercu najszybciej rozwijającej się dzielnicy Warszawy.