Przy jednym z przejazdów kolejowych w Warszawie miała miejsce niebezpieczna sytuacja. Kierowca Daewoo zlekceważył niebezpieczeństwo i nadjeżdżający pociąg i wyminął opuszczony szlaban. Następnie przejechał przez torowisko i zatrzymał się tuż przy zaporach. Nie zauważył, że po drugiej stronie czekał już na niego oznakowany radiowóz. Policjanci byli zdziwieni jego zachowaniem, a mężczyzna tłumaczył, że się zagapił.
Policjanci pomogli kierowcy opuścić niebezpieczne miejsce, a następnie ukarali go mandatem w wysokości 2000 złotych, otrzymał również 15 punktów karnych. Okazało się, że mężczyzna nie ma prawa jazdy, więc mundurowi sporządzili wniosek do sądu o ukaranie go.
Naruszenie zakazu wjazdu za sygnalizator przy sygnale czerwonym, czerwonym migającym[…], objeżdżanie opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżanie na przejazd, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone – nie jest warte ryzyka utraty zdrowia, a nawet życia… – przypominają policjanci.
Policjanci @WRDKSP patrolując ulice Warszawy, zarejestrowali na jednym z przejazdów kolejowych bardzo niebezpieczną sytuację. Kierujący ominął opuszczone zapory i przejechał przez torowisko. Tym razem nikomu nic się nie stało, ale takie zachowanie mogło mieć tragiczny finał. pic.twitter.com/8h88aNuqvM
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) February 15, 2023