Nieszczelny 1000 litrowy pojemnik z kwasem siarkowym został znaleziony na Targówku Fabrycznym. Niebezpieczna substancja została zabezpieczona.
O niebezpiecznym znalezisku służby zostały powiadomione przez Miejskie Centrum Powiadamiania 19115.
Na bezdrożach Targówka Fabrycznego ktoś porzucił 1000 litrowy pojemnik z silnie żrącym kwasem. Odkształcony i przeciekający pojemnik znajdował się na polnej drodze przy ulicy Swojskiej. Wokół niego powstała duża kałuża, z której roztaczały się gryzące w oczy opary.
Według etykiety pojemnik miał zawierać toksyczny styren, mówi referat prasowy Straży Miejskiej Jerzy Jabraszko.
Na miejscu pracowały: Straż Miejska, Policja i oddział chemiczny Straży Pożarnej.
To drugi przypadek w tym roku, kiedy na Mazowszu doszło do wycieku chemikaliów. W kwietniu tego roku doszło do takiego wycieku z porzuconej pod Sochaczewem naczepy.