Policyjny pościg w Ożarowie Mazowieckim zakończył się nastolatką postrzeloną w udo i dachowaniem. Czemu do niego doszło – i czy był konieczny?
W nocy z soboty na niedzielę, mieszkańcy Pruszkowa byli świadkami dramatycznej ucieczki przed policją, która zakończyła się spektakularnym dachowaniem pojazdu. Całe zdarzenie miało miejsce na autostradzie A2, a relację z wydarzeń przekazała Komenda Stołeczna Policji na portalu społecznościowym, informując o niecodziennej akcji policyjnej.
Posłuchaj relacji Radia Kolor ⬎
Według relacji policji, incydent rozpoczął się, gdy funkcjonariusze próbowali zatrzymać osobowego Peugeota do kontroli drogowej w Pruszkowie. Jednak sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli, gdy kierowca pojazdu postanowił uciekać. „Mężczyzna uderzył swoim autem w radiowóz, a następnie rozpoczął ucieczkę. Na wysokości węzła Pruszków na A2 kierowca zatrzymał auto, jednak za moment gwałtownie ruszył, usiłując potrącić funkcjonariusza” – przekazała KSP.
W trakcie pościgu, jeden z policjantów był zmuszony użyć broni, oddając strzały w kierunku kół pojazdu, aby zatrzymać uciekającego kierowcę. Pomimo tego, kierowca kontynuował desperacką próbę ucieczki, jadąc nawet pod prąd autostradą, co stanowiło ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Ostatecznie dramatyczna ucieczka zakończyła się w Ożarowie Mazowieckim, gdzie kierowca stracił panowanie nad autem, doprowadzając do jego dachowania. Kierowca nie odniósł obrażeń, jednak dwie pasażerki znajdujące się w pojeździe ucierpiały. Jedna z nich, 15-latka, została postrzelona w udo i przewieziona do szpitala. Jak ustaliło Radio Kolor, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Posłuchaj relacji Radia Kolor ⬎
Warto zaznaczyć, że kierowca pojazdu, 24-letni mężczyzna, był objęty zakazem prowadzenia pojazdów, ponieważ wcześniej stracił uprawnienia za kierowanie po spożyciu alkoholu. Rzecznik policji podkreślił, że w chwili zatrzymania był trzeźwy, jednak próbka krwi została pobrana celem sprawdzenia obecności alkoholu lub substancji psychoaktywnych.
Obecnie sprawą zajmuje się prokuratura, która nadzoruje wszelkie czynności związane z incydentem. Ponadto, działania policji będą poddane ocenie przez odpowiednie służby kontrolne, aby ustalić, czy interwencja została przeprowadzona zgodnie z procedurami.