Fundacja Ronalda McDonalda po raz 5 prowadzi swoją akcję „Czapeczka od serca”. 500 ręcznie wydzierganych przez wolontariuszy czapek trafiło do dzieci i ich rodziców.
O tej akcji pisaliśmy kilka dni temu. Pomysł polega na tym, że wolontariusze dziergają kolorowe czapki, posiłkując się opublikowanym instrukcjom. Do czapek dołączany jest autorski liścik od wolontariusza ze słowami wsparcia.
Dziś jest ten dzień, w którym dzieci na oddziałach onkologicznych i ich rodzice zostaną obdarowani tymi kolorowymi, własnoręcznie zrobionymi czapkami.
– mówili Radiu Kolor członkowie Fundacji, Krzysztof Daniluk oraz Marzena Moździerz.
Prof. dr hab. Paweł Łaguna, kierownik kliniki onkologii, hematologii dziecięcej transplantologii klinicznej i pediatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podkreśla różnorodność osób, które wzięły udział w akcji.
Jednak czy taki, wydawałoby się, drobiazg ma jakiekolwiek znaczenie wobec ciężkiej choroby? Na to pytanie odpowiedziała pani Aleksandra, mama chłopca cierpiącego na nowotwór.
To wyjątkowy projekt angażujący młodzież i dorosłych w czasie, gdy nie mogą pomagać w działaniach Fundacji w szpitalu. Dziergając tę kolorową i wesołą czapkę, wspierasz budowę i funkcjonowanie Domu Ronalda McDonalda w Kampusie Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego — czytamy na stronie Fundacji.
Zobacz nasz film jak wydziergać czapkę: