Nie tylko człowiek zasługuje na godne pożegnanie. W Wilanowie działa dom pogrzebowy dla pupili

fot. Lumida

To najprawdopodobniej pierwsze w Polsce miejsce, w którym można pożegnać się ze zmarłym zwierzakiem. Miesiąc temu w Wilanowie otwarto butikowy dom pogrzebowy dla zwierząt. Wścibscy mogliby przyznać, że to kolejny wymysł nowobogackich. Jednakże, w myśl dywizy „Pies najlepszym przyjacielem człowieka”, pożegnanie domowych pupili nie powinno mieć tak banalnej formy niczym odbiór przesyłki z paczkomatu. I z tą myślą żyje coraz więcej ludzi.

„Lumida”, bo tak nazywa się butikowy dom pożegnań zwierząt, powstał z inicjatywy Leszka Wolanego. Osobiste przeżycie założyciela skłoniły go do zainaugurowania takiego miejsca, których w Polsce powinno być zdecydowanie więcej. Po śmierci swojego kota Leszek Wolany odczuł brak przestrzeni na pożegnanie.

Nasza kotka nie przeżyła operacji, jej odejście było nagłe. Po kremacji nie mieliśmy możliwości, by symbolicznie zamknąć tę relację. Najtrudniej zniosły to dzieci – mój syn do dziś potrafi zapłakać na wspomnienie pupila. To doświadczenie uświadomiło mi, jak ważne jest danie sobie prawa do przeżywania żałoby – opowiada.

Nasze domowe pupile z bliskich przyjaciół przez kilka czy kilkanaście lat, stają się rzeczami, których ciał trzeba się pozbyć – taki sposób myślenia jeszcze wciąż istnieje w świadomości wielu osób. Utrata pupila to ważne doświadczenie, które zasługuje na uwagę i zrozumienie – tak jak każda inna forma żałoby – mówi nam właściciel tego miejsca.

Jak to działa?

Po śmierci swojego pupila, można skontaktować się z Lumidą, której pracownicy odbiorą ciało zwierzaka, poddadzą je kremacji, po czym przywiozą je do domu pogrzebowego z powrotem. Wtedy można zaaranżować ceremonię żałobną na różne sposoby. Może mieć ona formę zbliżoną do ludzkiego pochówku.

Placówka oferuje wsparcie na wielu etapach – od pożegnań w specjalnie przygotowanej sali, przez możliwość stworzenia spersonalizowanych pamiątek, aż po pomoc psychologiczną. W sali pamięci bliscy mogą zatrzymać się na chwilę refleksji lub ułożyć własny rytuał pożegnania, a materiały oraz spotkania z psychologami mają ułatwić przejście przez żałobę i pomóc nadać jej głębsze znaczenie.

W minimalnej opcji odbierzemy po prostu prochy zwierzęcia w autorskiej urnie. Bez dużego echa, bez wielkiej aranżacji, najprościej i najszybciej jak to możliwe. W rozszerzonej wersji przygotowana zostanie dla nas prawdziwa ceremonia pożegnalna, z odpowiednią muzyką, aranżacją otoczenia, przemówieniami, czy modlitwą, mówi właściciel obiektu.

Ceremonia pożegnania zwierzaka to wciąż temat tabu

Coraz więcej osób ma lub będzie mieć potrzebę pożegnania swojego zwierzęcia w innych warunkach, niż zapewniają to istniejące dziś krematoria. Takie praktyki przez niektórych wciąż są nazywane „kontrowersyjnymi”, ponieważ żałoba po zwierzęciu, w podobnej formie jak po człowieku, jest czym mocno intymnym.

Jesteśmy obyci z ceremonią pogrzebową człowieka i dobrze wiemy, jak to wygląda. Ze zwierzętami wciąż jest inaczej, wzbudza to pewne kontrowersje. Duża część społeczeństwa nie akceptuje tego, że można mieć żałobę po zwierzęciu, dlatego wciąż jest to bardzo intymne – przekonuje Pani Dorota, która organizuje ceremonie pogrzebowe w Lumidzie.

Jednakże, czasy się zmieniają, jak i również podejście do domowych pupili. To już często nie są tylko „dodatki”, które trzymane są na łańcuchu na ogrodzie, lub śpią w drewnianej budzie, nieważne czy na dworze burza, śnieg, mróz czy upał. To pełnoprawni członkowie, którzy zasługują na takie samo dobro, jak ludzie.

Przeszliśmy już wiele etapów tej zmiany, ponieważ przyzwyczailiśmy się do psich fryzjerów, suplementów, specjalnych karm, ale nadal nie przyswoiliśmy tej ostatniej drogi zwierzęcia i żałoby po nim – podkreśla Pani Dorota.

Lokal mieści się przy ul. Franciszka Klimczaka 5/83.

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Nowa aplikacja mobilna RadiaKolor

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.