Ceny czekolady w polskich sklepach powinny się ustabilizować, słyszymy wśród przedstawicieli Wedla. Oczywiście pod warunkiem, że tona kakao nie osiągnie ponownie rekordowej ceny. Od września 2024 do lipca 2025 roku w Polsce sprzedanych zostało ponad 200 tys. ton czekoladowych słodyczy, ale to wynik mniejszy niż w zeszłym roku, wynika z raportu przygotowanego przez Wedel.
Wysokie ceny kakao i słodyczy w poprzednich miesiącach odbiły się na konsumpcji – w 2024 roku Polacy zjedli o około 5 proc. mniej czekolady niż w roku wcześniejszym. Mimo to, przeciętny Polak wciąż zjada średnio 6 kilogramów czekolady rocznie, mówi Maciej Herman, dyrektor zarządzający Wedla.
Ceny kakao poszły mocno w górę
Z danych raportu Wedla wynika, że od września 2024 roku do lipca 2025 sprzedano w Polsce niemal 209 tys. ton czekoladowych wyrobów, których łączna wartość wyniosła około 13 miliardów złotych. Wpływ na to miały przede wszystkim wysokie ceny kakao.
Teraz mówi się, że ceny czekolady nie będą już rosnąć. To jednak przy założeniu, ze tona tego surowca znów nie będzie kosztować 10 tys. funtów.
– Można jednak mieć pewne nadzieje – dodaje mówi Herman.
Młodzi mają inne gusta niż starsi
Polacy pozostają tradycjonalistami, jeśli chodzi o wybór czekolady. Najczęściej sięgamy po czekoladę mleczną, gorzką oraz klasyczne „Ptasie Mleczko”. Dla starszych konsumentów coraz większe znaczenie ma skład produktu – zawartość kakao czy polskie pochodzenie tabliczki są istotniejsze niż cena. Wśród młodych większą popularnością cieszą się słodsze produkty.
– Młodzi częściej sięgają po produkty zdecydowanie słodsze – przekonuje Krzysztof Bogacz, dyrektor strategii, marketingu i innowacji w firmie Wedel.
