1 listopada o godzinie 22 wejdzie w życie nocna prohibicja w dwóch warszawskich dzielnicach. Alkoholu po tej godzinie nie będzie można kupić w Śródmieściu oraz na Pradze Północ.
To pokłosie decyzji Rady Warszawy, którzy w połowie października zdecydowali o wprowadzeniu pilotażowego programy właśnie w tych dwóch dzielnicach. Zakaz sprzedaży alkoholu będzie obowiązywać między godziną 22 a 6 rano.
Napijemy się w barze, a przedsiębiorcy niech nie ryzykują
W tym czasie nie będzie można kupić alkoholu na wynos – w sklepach i na stacjach benzynowych. W barach i restauracjach będzie sprzedawany jak dotąd – mówi nam rzeczniczka warszawskiego ratusza, Monika Beuth.
Przedsiębiorcy, którzy nie będą się stosować do zakazu, mogą ponieść konsekwencje – przestrzegają przedstawiciele ratusza. Grożą im kary, między innymi wycofanie koncesji – mówi Monika Beuth.
Władze Warszawy przekonują, że celem nowych przepisów jest zapewnienie ciszy i bezpieczeństwa nocą. Mieszkańcy mogą spodziewać się mniejszej liczby zakłóceń porządku i większej obecności patroli w miejscach dotychczas narażonych na nocne incydenty.
Długa dyskusja nad projektem uchwał
Nocną prohibicją radni zajmowali się długo. We wrześniu na stole były dwa inne projekty – prezydenta Rafała Trzaskowskiego oraz Lewicy i Miasto Jest Nasze. Różnice były minimalne – między innymi godzina rozpoczęcia: 22 oraz 23. Projekty te zostały odrzucone przez komisje: Polityki Społecznej, Rodziny, Rozwoju gospodarczego oraz Komisję Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego.
Na wrześniowej sesji Trzaskowski wycofał swój projekt. W zamian stanowisko zajęli radni Koalicji Obywatelskiej i pojawiły się dwa nowe projekty – właśnie dla Śródmieścia i Pragi Północ. Radni tych dzielnic zostali zobligowania do ponownego ich zaopiniowania. Byli na „tak” w związku z czym w połowie października uchwały zostały przyjęte przez Radę Warszawy.
Dodajmy, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu obowiązuje między innymi w Markach, Legionowie czy Nieporęcie, ale też w dużych miastach: Krakowie, Bydgoszczy i Gdańsku.



