ZDM potwierdza: będzie odcinkowy pomiar prędkości w tunelu Wisłostrady. Fotoradar przy Karowej zniknie

fot. Canva.com/CC BY 4.0

W tunelu Wisłostrady pojawi się odcinkowy pomiar prędkości – taką informację przekazał dziś Zarząd Dróg Miejskich. W styczniu zostanie ogłoszony przetarg na montaż systemu, a ten być może zacznie działać do końca 2026 roku.

Zarząd Dróg Miejskich porozumiał się z Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego. Efekt tego będzie montaż instalacji systemu, który zmierzy średnią prędkość na całej długości tunelu. Procedura wyboru wykonawcy ruszy po nowym roku.

Przygotowujemy się do rozpisania przetargu – potwierdza w rozmowie z Radiem Kolor Jakub Dybalski, rzecznik ZDM.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, kamery pojawią się tam w nadchodzącym roku.

W przetargu musimy znaleźć firmę, która będzie dostawcą sprzętu. Trudno w tym momencie określić datę, kiedy to będzie, ponieważ nie wiem ile potrwa to postępowanie […] być może w przyszłym roku – dodaje Dybalski.

OPP bezlitosny dla kierowców

Odcinkowy Pomiar Prędkości jest bezlitosny dla piratów drogowych. Wymusza płynną i przepisową jazdę na dłuższym fragmencie drogi, a nie tylko w jednym punkcie.

OPP ma za zadanie przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo – podsumowuje Dybalski.

Instalacja nowego systemu oznacza „emeryturę” dla stacjonarnego fotoradaru przy ulicy Karowej. Urządzenie zostanie przeniesione w inne niebezpieczne miejsce.

W tunelu działa najgłośniejszy przystanek w mieście

Przystanek autobusu linii 185 w tunelu to zdecydowanie najgłośniejszy przystanek w Warszawie. Pasażerowie oczekujący na przyjazd autobusu są narażeni na tzw. hałas drogowy w puszce rezonansowej, jaką tworzy tunel.

Warunki panujące na przystanku są szkodliwe. Długotrwałe lub powtarzające się narażenie na dźwięki o natężeniu powyżej 85 decybeli może powodować poważne problemy zdrowotne. W tunelu Wisłostrady, gdzie samochody często przekraczają prędkość, a dźwięk nie ma gdzie uciec, te wartości są nagminnie przekraczane.

Pasażerom oczekującym na tym przystanku może grozić trwałe uszkodzenie słuchu (komórki słuchowe są niszczone bezpowrotnie), choroby układu krążenia (hałas podnosi ciśnienie krwi i zwiększa ryzyko zawału), problemy z układem nerwowym (nadmierny hałas powoduje stres, rozdrażnienie, bóle głowy i problemy z koncentracją).

Pasażerowie komunikacji miejskiej niestety wciąż nie doczekają się poprawy warunków oczekiwania na autobus. ZDM narazie nie ma w planie montażu wymiany wiaty przystankowej na taką ograniczającą hałas samochodów.

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Nowa aplikacja mobilna RadiaKolor