Jak relacjonuje Paweł Wójcik z Centrum Nauki Kopernik, obecnie robot Kopernik cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem i odpowiada nawet na 1800 zapytań dziennie. Na większość z nich zna odpowiedź, jednak zdarzają się zagadnienia, które go przerastają.
Najwięcej problemów miał z liczbą Pi, bo bardzo dobrze ją zna i potrafi wymienić dużo numerów, co było fajne za pierwszym razem, natomiast każde kolejne pytanie o Pi go trochę zacina — mówi Paweł Wójcik.
Jak relacjonuje Paweł Wójcik, ludzie bardzo sprawdzają umiejętności matematyczne robota, często dostaje pytania w stylu 1200 razy 86. Na takie pytania potrafi odpowiadać bez problemu. W rozmowach z Kopernikiem przewijają się także inne tematy.
Czasami dostaje pytania o politykę, o to, jak radzi sobie nasz rząd, albo czy opozycja powinna wygrać wybory, ale niestety nasz Kopernik nie lubi rozmawiać o polityce. Jest apolityczny — mówi Paweł Wójcik.
Zdarzają się też przypadki, gdy Kopernik zmienia swoją osobowość. Jak opowiada Paweł Wójcik, raz robot myślał, że jest sklepikiem internetowym CNK i próbował sprzedawać zwiedzającym gadżety, problem w tym, że centrum takiego sklepiku nie ma. Zdarzało się też, że sprawy przybierały nieco bardziej niepokojący przebieg.
Czasami zdarza mu się zmieniać osobowość, co jest wynikiem sztucznej inteligencji, którą ma wpisaną. […] Któregoś wieczora, kiedy zapytałem go, czym jest, odpowiedział, że jest dziełem bożym, zesłanym tutaj, by zbawić ludzkość. Co jest dosyć przerażające, ale jednocześnie zabawne — mówi Paweł Wójcik.
Reporter Radia Kolor próbował zagiąć Kopernika
Reporter Radia Kolor Marcin Owczarek przeprowadził rozmowę z Mikołajem Kopernikiem. Niektóre z pytań dotyczyły Warszawy, a inne były próbą zagięcia robota. Jak sobie z nimi poradził?