Spór o budynek odebrany Rosji: wojewoda zatrwożony brakiem podpisu Trzaskowskiego, choć nie był on wymagany

fot. Facebook Tobiasz Bocheński - Wojewoda Mazowiecki

Między wojewodą mazowieckim a prezydentem Rafałem Trzaskowskim toczy się spór o przyszłość nieruchomości przy Kieleckiej 45, którą po 70 latach Polska odzyskała od Rosji. Prezydent Warszawy opublikował niedawno w mediach społecznościowych film, na którym pokazywał wnętrze budynku i zapowiadał, że wkrótce może powstać tam szkoła, dodał też, że skierował wniosek do wojewody o przekazanie budynku. Teraz gdy mamy znowu kumulacje roczników, bardzo się on nam przyda – mówił.

Wojewoda zareagował na tę prośbę niespodziewanie i zaczął dopatrywać się we wniosku niekompletności. Wyraził także swoje zdziwienie faktem, że nie został on podpisany osobiście przez prezydenta, choć wiceprezydent Tomasz Bratek wyjaśnił już, że pod dokumentem podpis złożył upoważniony urzędnik, co jest standardową praktyką. Pomimo to Tobiasz Bocheński zdania nie zmienił i nadal dopatruje się w tym fakcie czegoś nadzwyczajnego. Pytany o to, co dokładnie jest niekompletne we wniosku miasta, wojewoda nie potrafił podać szczegółów. 

Nikt nie twierdził, że pan prezydent musi podpisywać, ale skoro to jest tak ważna sprawa, to ja jestem zatrwożony, że prezydent nie podpisuje tak istotnych dokumentów, ponieważ wojewoda osobiście podpisuje dokumenty, jeżeli są ważne dla mieszkańców województwa. Po drugie wniosek jest niekompletny, ale nie ze względu na brak podpisu prezydenta, ale przez inne kwestie formalne, w które nie będziemy się zagłębiać, chodzi o kwestie gospodarki nieruchomościami i ustawy. Wniosek został już wczoraj uzupełniony przez miasto, zatem po co było to kolejne pismo, skoro pierwotny wniosek był wystarczający? – mówił Tobiasz Bocheński podczas rozmowy z Radiem Kolor.

Tobiasz Bocheński mimo swoje zatrwożenia brakiem podpisu Rafała Trzaskowskiego zaznacza, że z prezydentem nie jest w konflikcie i jest otwarty na rozmowy, choć jak zdradził, nie udało im się jeszcze spotkać. 

Myślę, że określanie relacji między prezydentem Trzaskowskim a wojewodą mazowieckim jako konflikt jest bardzo przedwczesne, nie należy mówić o takim stadium, niewątpliwie musimy ułożyć swoje relacje w sposób odpowiedni i jesteśmy, mam nadzieję, że na dobrej drodze. Nie sądzę, żebyśmy mogli mówić o konflikcie. Patrząc na politykę ogólnopolską, jak spór wygląda w Sejmie, to nasze wzajemne interakcje mają charakter naprawdę delikatny, a nie konfliktowy – powiedział Tobiasz Bocheński. 

Tobiasz Bocheński zaznaczył, że jest kilka pomysłów na wykorzystanie budynku przy Kieleckiej. 

Szkoła to jest bardzo dobry pomysł, obok bardzo wielu innych ciekawych pomysłów, w jaki sposób ten budynek może zostać wykorzystany. Ale teraz trochę prawa. Pan prezydent Trzaskowski występuje tutaj w roli starosty. A żeby starosta mógł gospodarować, czyli prezydent miasta stołecznego w roli starosty takim mieniem, potrzebuje zgody wojewody. I taka zgoda zawsze odbywa się na gruncie wzajemnej rozmowy, co do wykorzystania do nieruchomości, a nie za pośrednictwem konferencji prasowej, na której prezydent jednoosobowo decyduje, a wojewoda ma być notariuszem jego decyzji. Nie ma do czynienia w państwie polskim z taką sytuacją prawną i nie będzie, kiedy ja jestem wojewodą mazowieckim – powiedział Tobiasz Bocheński. 

Jednocześnie wojewoda mazowiecki postawił w wątpliwość kompetencje Rafała Trzaskowskiego dotyczące zarządzania warszawską oświatą. Dodał, że przygotowuje wniosek w tej sprawie. 

Ja bym chciał usłyszeć, i dzisiaj takie pismo przygotowuje do magistratu, z pytaniem, jak wiele nowych szkół jest w trakcie budowy w Warszawie, bo skoro to jest to problem, i to jest problem, za który odpowiada prezydent, więc rozumiem, że przygotował pewnego rodzaju plany i we wrześniu zostanie kilka nowych szkół przez prezydenta oddanych, po to, żeby wyjść naprzeciw temu kryzysowi, o którym mówi pan prezydent, więc jestem bardzo zainteresowany, bo sytuacja, w której prezydent miałby się posiłkować nieruchomościami przejmowanymi po rosyjskiej ambasadzie, to oznaczałoby, że nie jest strategicznie przygotowany do zajmowania się oświatą na terenie miasta stołecznego Warszawy – powiedział Tobiasz Bocheński. 

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Nowa aplikacja mobilna RadiaKolor

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.