Jak informuje Michał Wróblewski z WP, prezes Jarosław Kaczyński postanowił znaleźć i ukarać winnych parlamentarnej porażki, która ma zakończyć się przejściem partii rządzącej od opozycji. Jednymi z wielu oskarżonych są szefowie okręgów partyjnych, którzy w przypadku niesatysfakcjonujących wyników stracą swoje posady.
Zmiana przewodniczących okręgów rozpoczyna się od Warszawy, gdzie niekwestionowanym liderem był poseł Jarosław Krajewski, który jeszcze niedawno był typowany na rywala Rafała Trzaskowskiego w nadchodzących wyborach samorządowych. Jednak w polityce wszystko jest płynne i warszawska lista Prawa i Sprawiedliwości odniosła ogromną porażkę, wprowadzając zaledwie czterech posłów, z czego zaledwie dwóch z nich jest bezpośrednimi przedstawicielami PiS, a kolejnych dwóch straciła w wyniku spadku poparcia.
Porażkę odniósł też poseł Krajewski, który do Sejmu się nie dostał, ale to nie wszystkie konsekwencje, jakie poniósł. Decyzją władz Prawa i Sprawiedliwości, jak donosi Wirtualna Polska, Jarosław Krajewski został usunięty z posady szefa okręgu, a na jego miejsce została wybrana Małgorzata Gosiewska, wicemarszałkini Sejmu, która w odróżnieniu od posła Krajewskiego mandat uzyskała.
Czy ta zmiana tchnie nowe życie w skostniałe struktury PiS w Warszawie?