Zespół The Dumplings od końca 2019 roku występuje sporadycznie, a ich fani jeżdżą po całym kraju, aby usłyszeć swoich idoli. Duet wraca na scenę i zagra wyjątkowy koncert w walentynkowy wieczór na Woli.
Trzy albumy studyjne, dziesiątki teledysków, miliony odtworzeń utworów i Fryderyk za fonograficzny debiut roku – osiągnięcia The Dumplings na polskiej scenie muzycznej są imponujące, a duet Justyn Święs i Kuby Karasia nie przekroczyła nawet trzydziestki. Muzyczni eksperci i liczni fani zwiastowali im wielką karierę, ale zespół, z różnych przyczyn, dość mocno zwolnił, a w 2019 roku zagrał nawet „pożegnalną” trasę koncertową, grając zaledwie dwa koncerty w 2021 i 2023 roku.
Teraz grupa wraca na scenę, a jednym z jej pierwszych przystanków będzie wolska Progresja. The Dumplings zaplanowali ekskluzywny koncert dla 500 szczęśliwców, którzy będą mogli usłyszeć największe przeboje formacji, w tym m.in. „Betonowy las”, „Bez słów” czy „Raj” i to często w nowych, zaskakujących aranżacjach.
Muzyka The Dumplings to zjawisko i rzadko się zdarza, żeby tak młodzi artyści prezentowali tak ogromną wrażliwość i dojrzałość muzyczną – mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli.
The Dumplings zagrają w Progresji w Walentynki, czyli w środę 14 lutego. Wydarzenie jest bezpłatne, ale liczba wejściówek jest ściśle limitowana do 500 sztuk. Nie można ich kupić ani zarezerwować – jedynym sposobem na ich zdobycie jest osobiste stawiennictwo w klubie przed koncertem. Bramy Progresji otworzą się o godz. 17:30, Justyna Święs i Jakub Karaś pojawią się na scenie ok. godz. 19:00.