Po nieudanych rozmowach z przedstawicielami rządu rolnicy znów pojawią się na stołecznych ulicach w środę 6 marca. Rolnicy planowali przyjechać do centrum Warszawy ciągnikami, jednak zgody na wjazd nie otrzymali. Według organizatorów będzie to największy protest rolników w tym roku w Warszawie.
Szef NSZZ RI Solidarność Tomasz Obszański w rozmowie z Radiem Kolor poinformował, że rolnicy nie otrzymali zgody na wjazd ciągników do Warszawy.
Niezależnie od decyzji ratusza rolnicy pojawią się 6 marca na ulicach Warszawy. Będzie to jeden z największych protestów rolników w tym roku w stolicy, a do producentów żywności dołączą myśliwi oraz leśnicy.
Zgodnie z zapowiedziami strajk rozpocznie się pod kancelarią Premiera, a następnie rolnicy przejdą pod sejm na ul. Wiejskiej. Utrudnień możemy się spodziewać także na drogach wjazdowych do Warszawy. W Markach przez całą dobę (6-7 marca) 70 ciągników ma blokować skrzyżowanie dróg DW629 i S8. Wjazd i wyjazd ze stolicy będą więc mocno utrudnione. Dodatkowo koło Legionowa między Zegrzem Południowym, a Michałowem-Reginowem drogę krajową nr 61 zablokuje 70 ciągników – informuje tygodnik-rolniczy.pl.
Planowo 120 ciągników miało się pojawić na Trakcie Brzeskim i kolejne przy Wale Miedzeszyńskim, ale na to nie wyraził zgody prezydent stolicy.
Jak nieoficjalnie ustalili dziennikarze Radia Kolor, rolnicy nie wykluczają, że jednak spróbują wjechać ciągnikami do centrum Warszawy. Protest producentów żywności zgłoszony jest na 150 tysięcy osób.
W związku z protestami będzie sporo zmian w ruchu o czym informuje prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
O zmieniających się utrudnieniach w ruchu będziemy na bieżąco informować.