To kolejny krok do budowy długo wyczekiwanej linii tramwajowej na Zieloną Białołękę. Tramwaje Warszawskie podpisały umowę z projektantem, który będzie musiał stworzyć projekt trasy od A do Z.
Budowa nowej trasy powinna się rozpocząć w 2028 roku. Do tego czasu firma Voessing Polska będzie musiała stworzyć projekt, za który Tramwaje Warszawskie zapłacą 25 milionów złotych.
Projektanci linii, która połączy daleką Białołękę z metrem, będą mieli dużo pracy, bo konieczne jest przygotowanie kompletnej dokumentacji – łącznie ze wszystkimi dokumentami, które są niezbędne do zdobycia pozwolenia na realizację inwestycji. Zwycięzca przetargu na budowę ma otrzymać od projektanta kompletną dokumentację.
6,5 kilometra nowych torów
Nowa linia będzie się rozpoczynać przy skrzyżowaniu ulic Matki Teresy z Kalkuty i Rembielińskiej na Targówku. Tam będzie się łączyć z istniejącymi już torami.
Planowana trasa to ponad 6 kilometrów torów wzdłuż ulic: św. Wincentego i Głębockiej. Tory na nowym, kilometrowym wiadukcie, przekroczą trasę S8 i rondo Małej Brzozy. Później nowa trasa pobiegnie w kierunku Szkoły Podstawowej nr 112 przy ulicy Zaułek. Tam zostanie wybudowana pętla autobusowa- tramwajowa.
Pół godziny na „wileniak”
Dojazd z Białołęki do metra ma być błyskawiczny. Tramwaje Warszawskie szacują, że z pętli przy ulicy Zaułek do stacji Kondratowicza pasażerowie dojadą w 15 minut. Podróż do Dworca Wileńskiego ma zająć około 30 minut. Na nowej trasie pojazdy będą mogły przyjeżdżać na przystanki nawet co 2-3 minuty.
Wykonawca projektu na jego przygotowanie ma 42 miesiące. Później zostanie ogłoszony przetarg na budowę. W przypadku braku opóźnień, inwestycja będzie mogła być zrealizowana w latach 2028-2030.