Osiedle Dudziarska zostanie wyburzone – tego chce dzielnica, ale musi znaleźć pieniądze. Tych jednak w budżecie Pragi Południe nie ma. Radni podjęli decyzję o likwidacji trzech bloków pod koniec sierpnia. Nie wiadomo jednak, kiedy znikną one z powierzchni.
Pomysł budowy osiedla z mieszkaniami socjalnymi dla osób po eksmisjach pojawił się na początku lat 90. W 1993 roku zapadła decyzja o budowie trzech bloków przy ulicy Dudziarskiej, w których zamieszkały między innymi osoby z wyrokami eksmisyjnymi. W środku nie było gazu, ciepłej wody i centralnego ogrzewania.
Sąsiedztwo nie sprzyjało. Bloki powstały na odludziu obok aresztu śledczego i spalarni śmieci. W pobliżu nie ma sklepów. Dudziarska jest oddzielona od miasta stacją postojową Warszawa Grochów. W pewnym momencie na Dudziarskiej – by zwiększyć bezpieczeństwo i zahamować degradację osiedla – byli kwaterowani policjanci. Ten pomysł jednak szybko zakończył się fiaskiem. W 2015 roku rozpoczęły się wyprowadzki mieszkańców do lokali zastępczych. Ostatni oddali klucze w 2019 roku.
Rozbiórka pewna, termin nieznany
Lokalizacja i stan techniczny budynków rodziły poważne problemy społeczne. Zapadła decyzja o rozbiórce bloków. Nie wiadomo, kiedy to nastąpi, bo wymaga to pieniędzy, których Praga-Południe nie ma – powiedział nam Michał Szweycer z biura prasowego praskiego ratusza.
Dzielnica liczy na wsparcie Rady Warszawy. Jak udało się nam ustalić nieoficjalnie, tej podjęcie decyzji o wsparciu rozbiórki może zająć bardzo dużo czasu. Ponadto w pobliżu osiedla Dudziarska w przyszłości ma powstać stacja techniczno-postojowa nowej linii metra – stąd też brak jest decyzji związanych z przyszłością pobliskich terenów na Koziej Górce.