Ratusz nie wyraził zgody na plan obchodów 11 listopada zaproponowany przez stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Powodów jest kilka — przede wszystkim zgłoszenia były przedwczesne.
„Jeśli wpłynie wniosek zgodny z przepisami oraz ze zdrowym rozsądkiem, będzie co rozpatrywać” – napisał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski na Twitterze, odnosząc się do sześciu zgłoszeń wysłanych przez stowarzyszenie Marsz Niepodległości
Uzasadnienie Ratusza
Głównym powodem odrzucenia zgłoszeń była niezgodność czasu. Szczegóły wyjaśniła Monika Beuth, rzeczniczka prasowa Urzędu m.st. Warszawy.
Kolejnym problemem była proponowana długość wydarzenia.
– tłumaczyła Monika Beuth.
Zgłoszony program przewidywał zgromadzenie stacjonarne na obszarze ronda Dmowskiego i pl. Defilad od 21:00 28 października do 14:00 11 listopada. W kolejnych zawiadomieniach pojawiały się inne daty rozpoczęcia (odpowiednio od 5, 6, 8, 9 i 10 listopada).
Kolejnym etapem zgromadzenia miał być przemarsz w dniu 11 listopada od 14:00 do 1:00 następnego dnia następującą trasą: Al. Jerozolimskie — most Poniatowskiego — ul. Wał Miedzeszyński — ul. Wybrzeże Szczecińskie — ul. Siwca — błonia Stadionu Narodowego.
W każdym zawiadomieniu o zgromadzeniu zadeklarowano udział 100 tys. osób – poinformował Ratusz.
Potrzeba zaangażowania policji podczas ochrony tak długiego wydarzenia byłaby ogromna, a ruch drogowy w mieście byłby sparaliżowany.
Od decyzji Ratusza oczywiście można się odwołać do sądu rejonowego. Stowarzyszenie Marsz Niepodległości z tej opcji skorzystało.