W stolicy brakuje 3 tysięcy nauczycieli. Kaznowska: „Potrzebna jest praca u podstaw”

fot. pexels

W warszawskich szkołach i przedszkolach brakuje łącznie kilku tysięcy nauczycieli. Sytuację ratują głównie zaangażowani emerytowani belfrowie oraz nadgodziny zespołu.

Za oknami jesień, wszystkie kasztany zostały już pozbierane i przerobione na wesołe figurki, dzieci i młodzież, wszyscy pilnie uczą się od początku września. Uczniów w szkołach nie brakuje, brakuje kogoś innego — nauczycieli.

Mowa aż o trzech tysiącach wakatów. O tym opowiedziała Radiu Kolor zastępczyni prezydenta m.st. Warszawy — Renata Kaznowska.

Największe zapotrzebowanie jest na nauczycieli wychowania wczesnoszkolnego, przedmiotów ścisłych i językowych

Renata Kaznowska przekazała również, że pomimo tych kłopotów, miasto oddało do użytku ponad 40 placówek oświatowych. Do każdej z placówek udało się zatrudnić odpowiednią liczbę pracowników.

Według danych w tym roku szkolnym naukę w miejskich liceach rozpoczęło ponad 65 tys. uczennic i uczniów, w technikach około 27 tys., a w szkołach branżowych I i II stopnia ponad 4,5 tys.

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Nowa aplikacja mobilna RadiaKolor

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.