Na początku listopada w wyniku pożaru pustostanu życie straciła kobieta, a dwóch mężczyzn zostało rannych. Kryminalni z Rembertowa ustalili, że doszło do umyślnego podpalenia. Podejrzany przebywa w areszcie.
7 listopada przy ulicy Marsa doszło do pożaru pustostanu, w którym wówczas znajdowały się trzy osoby bezdomne. Jedna z nich, kobieta, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła. Dwóch mężczyzn zostało uratowanych.
Przyczyną pożaru okazało się być podpalenie. Kryminalni z Rembertowa ustalili podejrzanego, 31-latka z Buska-Zdroju (woj. świętokrzyskie). Przy współpracy i udziale policjantów z tej miejscowości mężczyzna został zatrzymany w okresie świątecznym u swojej rodziny.
Zarzuty i areszt
W Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga-Południe zatrzymany usłyszał zarzuty dokonania zabójstwa kobiety w zamiarze ewentualnym i usiłowania dokonania takiego zabójstwa kolejnych dwóch osób. Grozi mu nawet dożywocie.
Do sądu został skierowany przez prokuraturę wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku i podejrzany trafił do aresztu śledczego na 3 miesiące.