Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w grudniu zapowiedział, że przekazał projekt uchwały o zakazie sprzedaży alkoholu nocą do rady miasta. Miała być nareszcie poddana głosowaniu na następnej Radzie Warszawy. Rada odbyła się dzisiaj, ale temat w ogóle się nie pojawił.
Rozczarowania nie kryło stowarzyszenie Miasto Jest Nasze, które od miesięcy toczy batalię o wprowadzenie takiego zakazu wzorem innym miast w Polsce.
– mówił Warszawski radny grupy Miasto Jest Nasze Jan Mencwel.
Zmęczeni oczekiwaniem na władze Warszawy radni Stowarzyszenia postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, stworzyli projekt uchwały i w gotowej wersji wysłali ją do rady Warszawy razem z listem z prośbą o uszanowanie wyniku konsultacji społecznej przeprowadzonej w 2024 roku, a jej wyniki były następujące: aż 81% respondentów poparło nocne ograniczenie sprzedaży alkoholu godzinach 22:00-6:00. Wśród tych osób 97% oczekuje wprowadzenia tego ograniczenia na terenie całego miasta.
Więcej na ten temat pisaliśmy pod koniec grudnia.
Mimo zapowiedzi od prawie pół roku (!) miasto nie jest w stanie przedstawić projektu uchwały ograniczającej nocną sprzedaż alkoholu, która w Krakowie liczy dwa zdania.
— Miasto Jest Nasze ????????♻️ (@MiastoJestNasze) January 16, 2025
Najpierw były konsultacje z gminami ościennymi, teraz trwają pracę przygotowawcze do rozpoczęcia konsultacji z… pic.twitter.com/K5obZtWuOG
Jednak, jak się okazało przed dzisiejszą sesją, Ratusz również wysłał własny projekt tej uchwały.
– mówiła radna Warszawy z grupy Miasto Jest Nasze Marta Szczepańska.
Oba projekty różnią się pewnymi detalami takimi jak godzina, od której zakaz miałby obowiązywać. W przypadku projektu Ratusza zakaz zaczynałby się od godziny 23:00.
Stanowisko KO
Obecnie toczą się procedury — mówił Radiu Kolor radny Warszawy z Koalicji Obywatelskiej Michał Matejka.
Jednak stanowisko w klubie KO nie jest jasne co do nocnego zakazu sprzedaży alkoholu, istnieje więc możliwość, że ta uchwała zostanie odrzucona.