W 2024 roku z transportu publicznego w metropolii warszawskiej skorzystało ponad 956 mln pasażerów. To więcej o ok. pół miliona osób niż rok wcześniej. Dla porównania – w ubiegłym roku pociągami PKP Intercity podróżowało w Polsce 78,5 mln pasażerów.
Podróżni w Warszawie w 2024 roku skorzystali z transportu miejskiego niemal miliard razy – pochwalił się Zarząd Transportu Miejskiego. Katarzyna Strzegowska, szefowa Zarządu Transportu Miejskiego powiedziała wczoraj, że to lepszy wynik niż w zeszłym roku.
Nasze pojazdy miały co robić – mówi Strzegowska.
Co, jak podkreśliła dyrektorka, jest bardzo dobrym wynikiem finansowym.
W ubiegłym roku pojazdami WTP – autobusami, tramwajami, pociągami metra i Szybkiej Kolei Miejskiej oraz pociągami Kolei Mazowieckich i Warszawskiej Kolei Dojazdowej (w ramach oferty wspólnego biletu) wykonano dokładnie 956 270 488 przejazdów.
O ile 2023 rok był „rokiem metra”, to minione 12 miesięcy należały do naziemnego transportu szynowego, czyli tramwajów i kolei. To właśnie w tych rodzajach transportu przybyło pasażerów.
Pasażerskie podium
Najwięcej osób tradycyjnie przewiozły autobusy: 447 075 312 (spadek o 2% w stosunku do roku 2023), ale to nie dziwi. Sieć autobusowa jest największa, to ponad 300 linii o łącznej długości ponad 4 tys. km (na terenie stołecznej metropolii).
Na drugim miejscu, pod względem przewiezionych pasażerów, znalazły się tramwaje – dokładnie było to 252 397 918 osób (wzrost o 2% w stosunku do roku 2023).
Podium z liczbą pasażerów 197 290 264 zamyka metro, notując tym samym spadek o 2% w stosunku do poprzedniego roku.
Ambitne plany
Nasz system komunikacji jest najlepszy w Polsce, ale jest jeszcze nad czym pracować – powiedział nam Maciej Fijałkowski, sekretarz Warszawy – Stolica na pewno potrzebuje większej liczby linii metra.
Chcemy za rok oddać ostatnie trzy stacje metra na drugiej linii – zadeklarowała Katarzyna Strzegowska, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego.
W tej chwili dwie ogromne tarcze drążą kolejne metry tuneli na Bemowie.
ZTM z kolei pilnuje, by nie pojawiły się żadne dodatkowe opóźnienia w pracy.
Na Bemowie budowane są stacje Lazurowa, Chrzanów i Karolin oraz Stacja Techniczno-Postojowa.
Ceny biletów
Czy w Warszawie w tym roku podrożeją ceny biletów komunikacji miejskiej? Czy Zarząd Transportu Miejskiego pójdzie śladem Warszawskiej Kolei Dojazdowej?
Jak powiedziała dyrektorka ZTM-u, nic nie wskazuje na to, by pasażerowie w 2025 roku musieli sięgać głębiej do kieszeni.
Decyzję podejmuje Rada Warszawy, ale takich planów raczej nie ma – uspokoiła Strzegowska, dodając, że to nie cena jest największą zachętą dla pasażerów.
W 2024 sprzedano w stolicy 115 126 702 bilety, co oznacza wzrost o ponad 1,7% w porównaniu z rokiem poprzednim.
Głosy pasażerów
Prośby i oczekiwania pasażerów nie zmieniają się od długiego czasu – mówi nam Katarzyna Strzegowska, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego.
Pasażerowie – głównie ci korzystający z komunikacji autobusowej – najczęściej zwracają się do ZTM-u z prośbą o ustawienie nowych wiat przystankowych.
Jak mówi szefowa ZTM-u, często problemem jest na przykład zbyt wąski chodnik.
Ustawa metropolitalna
Szybka Kolej Miejska zanotowała największy wzrost liczby pasażerów, bo aż o 19% – z jej usług skorzystało 18 056 747 osób. W drugiej połowie zeszłego roku zakończyły się utrudnienia w ruchu kolejowym w węźle warszawskim spowodowane modernizacjami infrastruktury i pasażerowie wrócili do często i regularnie kursujących pociągów. W grudniu Zarząd Transportu Miejskiego podpisał z SKM umowę przewozową na kolejnych 15 lat.
Stale rosnące zainteresowanie tym środkiem transportu pokazuje, że jest to istotny element komunikacyjnej układanki w aglomeracji warszawskiej. Potwierdzają to liczby – większa niż w poprzednim roku była liczba pasażerów podróżujących w ramach oferty Wspólny Bilet ZTM-KM-WKD. W 2024 roku skorzystało z niej 41 450 247 osób (wzrost o 7% w stosunku do roku 2023).
Ustawa metropolitalna jest jedynym sposobem na to, by wspólny bilet w Warszawie objął wszystkich przewoźników wożących pasażerów po aglomeracji warszawskiej. Tak powiedział Maciej Fijałkowski, sekretarz miasta. Przyznał, że w idealnym systemie pasażer nie zastanawia się, do jakiego środka transportu wsiada i do którego przewoźnika on należy.
Fijałkowski przyznał, że prace nad ustawą metropolitalną są trudne – ale trwają.
Nie da się jednak przewidzieć, kiedy projekt będzie gotowy.
