Mieliśmy okazję odwiedzić przedpremierowo Park Żerański w budowie. Ma on być o tyle nietypowy, że wyglądem ma bardziej przypominać las niż park, a to ze względu na chęć jak najmniejszej ingerencji w lokalny ekosystem.
To będzie największy park Zarządu Zieleni. Teren o powierzchni 13 ha będzie jedynym parkiem w stolicy z linią brzegową udostępnioną mieszkańcom. Poza nową, różnorodną zielenią będzie można skorzystać tu również z pomostów, ścieżek rowerowych placu zabaw czy parku linowego.
Ważnym celem jest zachowanie oraz wprowadzenie nowych nisz ekologicznych. Połączenia walorów terenu nadwodnego z ustronnym obszarem zieleni pozwoli na stworzenie przestrzeni umożliwiającej wypoczynek i rekreację dla osób w każdym wieku i o zróżnicowanych potrzebach.
Upamiętnienie przeszłości
Zagospodarowanie parku będzie nawiązywało do przemysłowego charakteru terenu – nieukończonego portu rzecznego oraz zakładów prefabrykacji budowlanej, mówiła Magda Wnęk z pracowni projektowej topoScape odpowiedzialnej za projekt parku.
Na terenie parku powstają także: pawilon usługowy z funkcją gastronomiczną, pomosty, miejsca wypoczynku i relaksu, sportu oraz zabawy. Ta część projektu zostanie jednak zakończona kilka miesięcy po otwarciu parku.
Od strony kanału żerańskiego pojawi się przypominająca bulwary wiślane otwarta przestrzeń, mówiła Justyna Dziedziejko-Topowska z pracowni projektowej topoScape.
Ze ścieżki będziemy mogli zejść do znajdujących się poniżej pomostów.
Gruzy pofabryczne
Park Żerański ma upamiętniać długą historię industrialnego Żerania i fabryki żerańskich wielkich płyt, z których zbudowano wiele warszawskich bloków. Na terenie parku znajduje się swoiste cmentarzysko gruzów pozostawionych tu po zamknięciu fabryki.
Żerań to taki sen czasów rozwoju przemysłu, który nigdy się do końca nie spełnił — mówił architekt Maciek Kaufman.
Gruzowisko zostało wchłonięte przez tutejszy ekosystem i służy teraz jako schronienia dla licznych jaszczurek czy żab. A usunięcie go oznaczałoby również wycięcie wielu kilkudziesięcioletnich drzew. Z tych powodów podjęto decyzję o pozostawieniu go na miejscu.
Wypoczynek nad wodą
Niektóre ścieżki w parku znajdują się tuż obok linii brzegowej. Lśniące lustro spokojnej wody zachęca do relaksu. W parku znajdą się pływające pomosty… a być może i coś więcej, mówił Jan Piotrowski z Zarządu Zieleni.
Na nadbrzeże poprowadzą zejścia i rampy, dzięki czemu osoby z niepełnosprawnością też będą mogły cieszyć się pięknym widokiem.
Pomysły mieszkańców stolicy
Park Żerański nie został jeszcze dokończony, a warszawiacy już mają pomysły, co można w nim jeszcze zrobić, a zgłaszają je za pomocą budżetu obywatelskiego.
Kilka pierwszych projektów już jest na etapie oceniania, mówiły Radiu Kolor Paulina Pająk i Iwona Zwalińska z Zarządu Zieleni.
Cały park ma kosztować około 56 milionów złotych. A cieszyć się nim planowo będziemy mogli już w lipcu.











