Kino Wisła zaprasza na przegląd filmów Wong Kar-Waia, jednego z największych mistrzów światowego kina, pokazywanych z odnowionych kopii, precyzyjnie odrestaurowanych pod kuratelą samego reżysera. W ramach przeglądu pokazanych zostanie pięć najbardziej ikonicznych filmów reżysera.
Wong Kar-Wai to najbardziej znany międzynarodowo hongkoński autor, którego osobista wizja tego niezwykłego miasta, zamknięta w wystylizowanych kadrach i uwodząca lirycznym pięknem, zapewniła mu trwałe miejsce w sercach widzów oraz w historii kina.
Reżyser na przestrzeni trwającej blisko 25 lat kariery wypracował unikatowy wizualny styl, którego współtwórcą jest operator większości jego filmów – Christopher Doyle oraz scenograf, kostiumograf i montażysta William Chang. Dzięki „Chungking Express” szturmem podbił międzynarodową publiczność i jurorów największych festiwali. Kilka lat później za „Happy Together” otrzymał jako pierwszy hongkoński artysta nagrodę dla najlepszego reżysera na festiwalu filmowym w Cannes. Dziś uważany jest za jednego z najważniejszych i najbardziej wpływowych twórców światowego kina.
Świeże, pulsujące światłem neonów fabuły o buntownikach i niepokornych duszach. Zmysłowe, ekstatycznie eleganckie poematy o samotności i niespełnionych pragnieniach. Fascynujące portrety Hongkongu i przeszywające do głębi opowieści o skrywanych głęboko emocjach. Reżyserowi udało się uchwycić ducha przełomu tysiącleci, czasu ciągłych przemian, balansowania między trudną, lecz znajomą przyszłością i rozedrganym pędem zagadkowej przyszłości:
Moje filmy nigdy nie były o tym, jaki jest Hongkong, nie próbowały być jego realistycznym obrazem. Są o tym, jak postrzegam Hongkong i jaki chciałbym, żeby był — mówi artysta.
Seanse te będą zupełnie nowym przeżyciem — blask filmów został bowiem przywrócony przy użyciu nowoczesnych cyfrowych technik pod nadzorem reżysera.
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Za każdym razem jest to już inna rzeka i inna jest osoba, która do niej wchodzi. […] Zapraszam widzów, by dołączyli do mnie w tym nowym początku, bo nie są to te same filmy, a my nie jesteśmy tą samą widownią – mówi reżyser.

25.04; Chungking Express
Dwóch hongkońskich gliniarzy o złamanych sercach, dwie przewrotne historie o niemożliwych spotkaniach. Policjant z plakietką o numerze 223 nie może się pogodzić z tym, że został porzucony, kiedy los stawia na jego drodze tajemniczą kobietę w prochowcu i blond peruce. Ona szuka Hindusów, którzy zniknęli z niezwykle cennym i niezbyt legalnym pakunkiem. Tymczasem w nocnym barze z jedzeniem na wynos bystre oczy milczącej Faye śledzą mundurowego 663, z którego uczuciami brutalnie obeszła się pewna stewardessa…
Zadziorna, lekko prowadzona fabuła to jeden z najważniejszych filmów definiujących estetykę lat 90. Jego neonowo-chropowata stylistyka stała się punktem odniesienia dla całego pokolenia twórców ze wszystkich stron świata. Od stylowego kina akcji po teledyskowy romans pulsujący w rytm “California Dreaming” – to urzekająca i zagadkowa historia o samotności i mijaniu się w tłumie.
26.04; Upadłe anioły
Płatny zabójca Wong Chi-Ming dostaje instrukcje co do miejsca następnej akcji od sprawdzonej partnerki. Choć nigdy się nie spotkali, działają w idealnej synchronii. Dla kobiety bycie cieniem nonszalanckiego gangstera staje się jednak impulsem do coraz dalej posuniętych fantazji. Ich historia przeplata się z poszarpaną trajektorią losów niemego Ho Chi Mo, który włamuje się nocami do małych sklepików, by sprzedawać z nich towar. Mieszkający z ojcem mężczyzna nieustannie wpada na Charlie, opłakującą złamane serce i pomstującą na niewiernego chłopaka.
Fabuła filmu powstała jako jeden z elementów barwnej układanki “Chungking Expressu”, rozrastając się jednak w zupełnie inny, jeszcze bardziej halucynacyjny i ekstrawagancki projekt. Groteska, absurd, brutalność i nieodzowna wongkarwaiowska samotność mają tu bardziej mroczne oblicze, pozostając wciąż imponującym wizualnym spektaklem.
27.04; Happy Together
Namiętność i chorobliwa zazdrość, potrzeba ekscytacji i stabilności, rozstania i powroty. Ho Po-Wing i Lai Yiu-Fai wyjeżdżają do Buenos Aires, by tchnąć nowe życie w swój niespokojny związek. Kochanków łączy więź mocna i destrukcyjna zarazem, emocji nie sposób pozostawić za sobą na drugim kontynencie. Pod deszczowymi chmurami i w palącym słońcu Argentyny, w pełnych napięcia rytmach tanga, mężczyźni odnajdą się i zagubią po raz kolejny.
Mistrzowski melodramat z największymi gwiazdami hongkońskiego kina – Leslie Cheungiem i Tonym Leungiem. Choć kamera Christophera Doyle’a łapie w obiektyw znacznie więcej przestrzeni niż zwykle, uczuciowa pułapka, w jakiej tkwią bohaterowie, pozostaje źródłem bólu, z którego nie potrafią zrezygnować. Jedna z najbardziej poruszających historii miłosnych w dziejach kina – i jedna z najważniejszych fabuł dla społeczności LGBTIQ w Hongkongu.
28.04; Spragnieni miłości
Pan Chow i pani Chan – w których brawurowo wcielają się legendy hongkońskiego kina, Tony Leung i Maggie Cheung – mieszkają w sąsiadujących ze sobą wynajętych mieszkaniach. Idealnie uczesany dziennikarz i elegancka sekretarka w perfekcyjnie skrojonych sukienkach wymieniają na schodach zdawkowe uprzejmości. Do czasu, gdy nie odkryją, że ich małżonków połączył romans. Milczące porozumienie stanie się podłożem relacji, która w tym miejscu i w tym czasie nie powinna była się wydarzyć.
“Spragnieni miłości” to poemat o niespełnionych pragnieniach i dotkliwej samotności, jeden z najważniejszych obrazów w historii kina, mistrzowsko skrojony z cieni i lustrzanych odbić, oddający energię Hongkongu lat 60. w uwodzących gęstą czerwienią przestrzeniach. To właśnie tam, w ciasnych korytarzach, Wong inscenizuje przejmujący teatr wzajemnego mijania się, pantomimę ukradkiem chwytanych gestów i spojrzeń, które portretuje do złowieszczo zapętlonej muzyki walca.
29.04; 2046
Tytułowa data to również numer pokoju, w którym Su Li-Zhen mieszkała w czasie, gdy poznała Chow Mo-Wana. Pisarz powraca do miejsca, które wiąże go z dawną niespełnioną miłością; w licznych romansach z innymi kobietami szuka inspiracji dla futurystycznej powieści. Czy da się wypełnić pustkę, jaką zostawiły po sobie wspomnienia? Czy skok w przyszłość, w utopię pozwalającą odzyskać utraconych kochanków, to fantazja przynosząca ukojenie, czy jeszcze większy ból?
Fragmentaryczne, rozproszone na kilka opowieści post-scriptum do “Spragnionych miłości” wymyka się z formuły typowych sequeli melodramatów. Retro glamour spotyka się tu ze strzelistymi, cyberpunkowymi sceneriami, cyborgi noszą perłowe kolczyki, a eklektyczna wizja reżysera splata ze sobą najbardziej charakterystyczne wątki jego dotychczasowych filmów – od zmysłowego napięcia po gorączkowe rozedrganie.