W niedzielę rozpoczęła się tegoroczna edycja turnieju Roland Garros. Do rywalizacji na francuskich kortach przystąpi aż pięciu Polaków: Magda Linette, Magdalena Fręch, Hubert Hurkacz, Kamil Majchrzak oraz Iga Świątek. Dla Igi będzie to próba obrony tytułu z zeszłego roku. Kiedy Polacy rozpoczną zmagania w I rundzie?
Iga Świątek ponownie stanie do obrony tytułu na kortach Rolanda Garrosa. Tym razem Polka rozpocznie zmagania jako zawodniczka rozstawiona z numerem piątym. Spadek raszynianki w kobiecym rankingu spowodowany jest niepowodzeniami w poprzednich turniejach rozgrywanych na kortach ziemnych. Obecnie zajmuje 5 miejsce, tracąc do liderki Aryny Sabalenki ponad 5 tysięcy punktów.
Jej przeciwniczką w I rundzie będzie Rebecca Sramkova. Słowaczka nie może pochwalić się większymi sukcesami. W swojej karierze dotarła do trzech finałów turniejów singlowych, z których wygrała tylko jeden. Mecz zaplanowany jest 26 maja o godzinie 12.00.
Tydzień temu Sramkovą na turnieju w Strasbourgu pokonała Magda Linette, która również w poniedziałek rozpocznie zmagania na French Open. Zmierzy się ona z wyżej rozstawioną Clarą Tauson.
Dunka znakomicie rozpoczęła sezon, zwyciężając w turnieju WTA 250 w Auckland. Świetną formę potwierdziła również podczas zawodów WTA 1000 w Dubaju, gdzie dotarła aż do finału, ale musiała uznać wyższość Rosjanki Mirry Andriejewej. Po drodze odprawiła z kwitkiem liderkę rankingu Arynę Sabalenkę. Planowo pojedynek Magdy Linette z Clarą Tauson powinien rozpocząć się około godziny 18.00 – wszystko zależy od długości wcześniejszych pojedynków.
We wtorek bój rozpoczną kolejni Polacy
Magdalena Fręch zmierzy się z 35. w rankingu tunezyjką Ons Jabeur, która nie ma ostatnio dobrego okresu. Fręch znana jest z pokonywania wyżej notowanych przeciwniczek, z kolei Jabeur jest mocno nieprzewidywalna. Początek spotkania we wtorek 27 maja jest jeszcze do ustalenia przez organizatorów.
Co słychać u naszych męskich przedstawicieli na kortach Rolanda Garrosa? Kamil Majchrzak przystąpił do rywalizacji w niedzielę i niestety przegrał z Serbem Hamadem Mededoviciem 3:0. Z kolei we wtorek, podobnie jak Fręch, mecz rozegra Hubert Hurkacz.
Polak czeka na rywalizację z niżej notowanym Joao Fonescą i będzie zdecydowanym faworytem do wygranej. Na godzinę spotkania we wtorek 27 maja również musimy poczekać.



