Stołeczni policjanci sprawdzili 210 rowerów z napędem elektrycznym. Niektóre nie powinny się poruszać po drogach publicznych.
Na ulicach Warszawy pojawia się coraz więcej rowerów, które nie wpisują się w ustawową definicję, a kierujący często łamią przepisy. Nie każdy amator szybkiej jazdy bez pedałowania ma świadomość, że jeździ tak naprawdę motorowerem.
Jeden z nich nie został dopuszczony do dalszego ruchu, a na kierujących nałożyli już 66 mandatów na kwotę ponad siedmiu tysięcy złotych.
Osoby, które posiadają i korzystają z „rowerów elektrycznych”, osiągających prędkość powyżej 25 km/h lub są wyposażonych w manetkę gazu, nie mogą poruszać się takim pojazdem po drogach publicznych.
Pracujemy, aby na miejscu móc sprawdzać rowery – Dariusz Walichnowski Komendant Stołeczny Policji.
Żeby poruszać się motorowerem po drogach publicznych trzeba posiadać: rejestrację pojazdu, obowiązkowe ubezpieczenie OC i niezbędne uprawnienia.