Trwa dyskusja nt. nocnej prohibicji na terenie Warszawy. Dotychczas nad tą sprawą debatowały dwie dzielnice – Rembertów i Ursus. Obie negatywnie oceniły wprowadzenie takiego zakazu. Dzisiaj swoje zdanie w tej sprawie wygłoszą radni Białołęki.
W ubiegłym tygodniu swoje stanowisko w tej sprawie przedstawiły dwie pierwsze dzielnice. Rembertów i Ursus opowiedziały się przeciwko obu propozycjom. Teraz czas na Białołękę, gdzie radni mają zdecydować, czy poprą pomysł nocnych ograniczeń.
Nie wszyscy jednak podzielają dotychczasowe opinie. Radny klubu Prawa i Sprawiedliwości z Białołęki uważa, że zakaz nocnej sprzedaży alkoholu byłby dobrym rozwiązaniem i mógłby pozytywnie wpłynąć na bezpieczeństwo oraz spokój mieszkańców.
– Takie rozwiązanie niosłoby ze sobą więcej pozytywów niż negatywów. Dostęp do alkoholu jest takim czynnikiem, który powoduje problemy społeczne – tłumaczy.
Proces opiniowania potrwa jeszcze kilka tygodni – swoje stanowiska muszą wyrazić wszystkie warszawskie dzielnice. Dzisiejsza sesja rady dzielnicy Białołęka odbędzie się o godz. 18:00.





