Kamil Majchrzak i Magdalena Fręch meldują się w II rundzie turnieju US Open. Polacy wygrali swoje pierwsze mecze w Nowym Jorku i już poznali kolejnych rywali w drabince turnieju. Dziś zmagania w USA rozpocznie także Iga Świątek. Z turniejem niestety pożegnała się Magda Linette.
Kamil Majchrzak rozpoczął spotkanie znakomicie, wygrywając pierwszego seta w zaledwie pół godziny. W trzecim secie Polak prowadził już 4:2, ale jego przeciwnik odrobił straty i wygrał go w tie-breaku. O losach meczu zdecydował pełen nerwów czwarty set. Na szczęście Majchrzak utrzymał serwis, a chwilę później przełamał rywala i zakończył ostatniego seta tego pojedynku wynikiem 6:4.
Dzięki zwycięstwu Majchrzak awansował nie tylko w drabince turnieju, ale też w rankingu ATP. Obecnie plasuje się na najwyższym w karierze 68. miejscu. W kolejnej rundzie na Polaka czeka rewanżowe starcie z Rosjaninem Karenem Chaczanowem. Panowie spotkali się ostatnio w 1/8 finału Wimbledonu, gdzie bezdyskusyjnie lepszy na korcie okazał się Chaczanow.
Magdalena Fręch w swoim pierwszym meczu zmierzyła się z Australijką Talią Gibson i nie dała rywalce większych szans. Wygrała 2:0 w 76 minut. Australijka próbowała jeszcze wrócić do gry w drugim secie, ale Fręch nie pozwoliła jej na wiele.
W kolejnej rundzie Fręch zagra z Amerykanką Peyton Stearns. Stawką będzie pierwszy w karierze awans Polki do trzeciej rundy US Open.
Świątek zaczyna grę w turnieju
Swój pierwszy mecz w turnieju rozegra dziś Iga Świątek, która w przypadku zwycięstwa w całym turnieju może powrócić na fotel liderki światowego rankingu. Stanie się tak pod warunkiem, że równolegle z triumfem Polki, obecna liderka Aryna Sabalenka odpadnie przed ćwierćfinałem. Iga zmierzy się z Kolumbijką Emilianą Arango. Mecz rozpocznie się o godz. 17:30.
Nie wszystkim Biało-Czerwonym udało się jednak przejść dalej – w niedzielę z turniejem pożegnała się Magda Linette. Polka uległa Amerykance McCartney Kessler.
