Nowy rok akademicki za rogiem, a sytuacja finansowa studentów z roku na rok jest coraz trudniejsza. Przeciętny student wydaje miesięcznie średnio blisko 4000 zł, wynika z raportu „Portfel Studenta 2025” przygotowanego przez Warszawski Instytut Bankowości i Związek Banków Polskich. Co jest największym wyzwaniem dla studenta, oprócz zaliczenia sesji? Czy dyplom uczelni wyższej jest jeszcze w ogóle istotny?
Studenckie życie to nie tylko imprezy w akademiku i zarywanie nocek dla nauki do sesji. To także duży stres związany z połączeniem studiowania z pracą na etacie. Ta jest niezwykle potrzebna, żeby się utrzymać, ponieważ nie wszyscy uczęszczają na darmowe uczelnie i mają zapewniony dach nad głową od rodziców. A koszty utrzymania się studenta z roku na rok rosną.
Najwięcej pochłania wynajem mieszkania – akademiki, choć tańsze, wybiera zaledwie 12% badanych. W samej Warszawie brakuje aż 60 tys. miejsc w akademikach, a ceny prywatnych potrafią sięgać nawet 4000 zł miesięcznie.

Źródło: Związek Banków Polskich
By utrzymać się w dużym mieście, coraz więcej młodych ludzi podejmuje pracę na etacie. Jak mówi Tomasz Sieradz, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie, najczęściej są to zajęcia dorywcze, które pomagają związać koniec z końcem, ale ograniczają możliwość zdobycia doświadczenia zawodowego.
Trudności studentów na rynku pracy
Z badań wynika, że 57% studentów negatywnie ocenia perspektywy zatrudnienia i poziom wynagrodzeń po studiach. Wiele z nich przekonuje, że ukończenie studiów nie gwarantuje zdobycia zatrudnienia. Pracodawcy często wymagają więcej, niż student jest w stanie zaoferować. Chodzi tu m.in. o doświadczenie, którego młodym ludziom brakuje.
Niekiedy studenci nie są w stanie pogodzić pracy zarobkowej i studiowania w trybie dziennym. Brak doświadczenia już w młodym wieku może utrudnić dobry start na rynku pracy.
Wejście studentów na rynek pracy jest dziś procesem coraz wcześniejszym i bardziej złożonym niż jeszcze dekadę temu. Jedynie 12% ankietowanych odpowiada, że w odniesieniu do dostępności ofert pracy, warunków zatrudnienia, oferowanego wynagrodzenia oaz możliwości łączenia studiów z pracą ich sytuacja jest dobra.
Dyplom to za mało
Jeszcze kilkanaście lat temu, aby pokazać się na rynku pracy, właściwie niezbędny był dyplom uczelni wyższej. Eksperci zwracają uwagę, że obecnie nadal ma on wartość, zwłaszcza w zawodach regulowanych, jednak niekiedy bardziej liczy się praktyczne doświadczenie, elastyczność i konkretne umiejętności.
– Sam dyplom to już za mało – podkreśla Julia Kseń z Biura Karier Uniwersytetu Warszawskiego.
Coraz większą popularnością cieszą się także kursy online, szkolenia zawodowe czy certyfikaty branżowe. Są tańsze, krótsze i często lepiej dostosowane do wymogów rynku niż kilkuletnie studia.
dodaje Kseń.

Źródło: Związek Banków Polskich
Chętnych na uczelniach nie brakuje
Zainteresowanie kształceniem akademickim jednak nie słabnie – rekrutacja na Uniwersytecie Warszawskim w roku akademickim 2025/26 pokazuje, że chętnych nie brakuje, Jakie są najpopularniejsze kierunki?
mówi Julia Kseń.
Największym zainteresowaniem cieszyły się kierunki związane z nowymi technologiami, biznesem i zdrowiem publicznym. Wybory kandydatów pokazują, że studia to nadal ważny etap, ale coraz częściej przemyślany. Młodzi szukają kierunków, które łączą pasję z realnymi możliwościami zawodowymi.






