Apple wprowadziło zmiany w warunkach napraw gwarancyjnych dotyczące uszkodzeń ekranów w wybranych urządzeniach. Obecnie przypadki pęknięć na wyświetlaczach są rozpatrywane jako „przypadkowe uszkodzenia”, co oznacza, że użytkownicy będą musieli za nie zapłacić.
Do tej pory Apple uwzględniało pęknięcia ekranów w standardowej gwarancji. Użytkownicy iPhone’ów oraz zegarków Apple Watch, którzy zgłaszali pojedyncze pęknięcia, często mogli liczyć na bezpłatną naprawę. Od czerwca te warunki uległy zmianie.
Nowa polityka firmy
Od czerwca Apple traktuje uszkodzenia ekranów w iPhone’ach i Apple Watch jako „przypadkowe uszkodzenia” i zmusza klientów do poniesienia kosztów naprawy.
Te zmiany dotyczą tylko tych dwóch kategorii urządzeń. W przypadku iPadów i MacBooków użytkownicy wciąż mogą ubiegać się o bezpłatną naprawę w ramach gwarancji.
Komunikacja Zmian
Informacje o nowych zasadach zostały rozesłane do autoryzowanych serwisów oraz pracowników sklepów Apple.
W rozporządzeniu szczegółowo opisano, że pojedyncze pęknięcia ekranów w iPhone’ach i Apple Watch należy traktować jako „przypadkowe uszkodzenia”, co jest równoznaczne z koniecznością zapłaty za naprawę.
Kosztowne naprawy
Niestety, nawet niewielkie uszkodzenia ekranu będą teraz wymagały wymiany całego wyświetlacza, a to sporo kosztuje.
„W przypadku iPhone’ów ceny napraw w autoryzowanych serwisach wahają się od 879 zł za modele SE 2. i 3. gen., do aż 2309 zł za iPhone 15 Pro Max” – podał serwis GeekWeek. I dodał, że autoryzowane serwisy Apple nie oferują wymiany ekranów w zegarkach Apple Watch ani iPadach.
Jak zarabia Apple?
Mimo upływu lat firma ciągle nadal dobrze radzi sobie na rynku.
„Do 30 marca 2024 roku odnotowała kwartalne przychody w wysokości 90,8 miliarda dolarów, co oznacza spadek o 4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, oraz kwartalny zysk na akcję w wysokości 1,53 dolara” – podał portal ithardware.pl. Zysk netto wyniósł 23,636 mld USD.