Niedawne badania przeprowadzone przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska potwierdziły to, o czym od miesięcy mówili mieszkańcy Wawra. Wykazano, że ścieki trafiające do Kanału Wawerskiego negatywnie wpływają na jakość wody w zakresie chlorków i siarczanów.
Przekroczone są normy azotu ogólnego, a jego stężenie jest aż 8-krotnie za wysokie, podobnie jest w przypadku fosforu ogólnego, gdzie mamy do czynienia z 5-krotnym przekroczeniem normy. Zbyt dużo jest też tlenu rozpuszczonego.
Lokalna społeczność Wawra podjęła działania na rzecz ochrony Kanału Wawerskiego i w czerwcu założyła Inicjatywę Struga Wawerska. Ich celem jest przywrócenie naturalnego ekosystemu oraz kontrola czystości wód po katastrofie ekologicznej z grudnia 2022 roku.
O szczegółach mówi Monika Waśkiewicz z Inicjatywy Struga Wawerska.
Choć kanał nie podlega miastu, w odpowiedzi na petycję mieszkańców Rafał Trzaskowski zlecił kontrolę w oczyszczalni ścieków Cyraneczka, której zrzuty odbywają się właśnie do kanału Wawerskiego. Na ten temat wypowiedziała się rzecznik stołecznego ratusza Monika Beuth.
Mieszkańcy mają nadzieję, że kontrole zlecone przez miasto, które odbędą się w drugiej połowie września, pozwolą na opanowanie sytuacji. Dodatkowo oczekiwaliby od władz np. wysyłania Alertów RCB o stanie wody w kanale i zagrożeniu z tym związanym.