Przed Dworcem Centralnym doszło do brutalnej bójki pomiędzy kierowcą przewozu „na aplikację” a jego pasażerem. Nagranie z zajścia trafiło do sieci. Policja ujawniła, jak naprawdę wyglądał konflikt i kim byli uczestnicy. Jeden z nich złożył także zawiadomienie na policji.
Film z bójki opublikowano na platformie X. Na nagraniu widać dwóch mężczyzn – jeden z nich brutalnie bije drugiego, który po chwili upada na jezdnię. Leżący mężczyzna jest kilkukrotnie uderzany w okolice głowy, po czym napastnik odchodzi.
Nagranie szybko rozniosło się po mediach społecznościowych, co doprowadziło do wzmożonej fali komentarzy – również tych na tle ksenofobicznym, tym bardziej, że agresor z nagrania jest czarnoskóry.
Co ustaliła policja?
Komenda Stołeczna Policji potwierdziła, że incydent miał miejsce 21 czerwca wieczorem. Obaj mężczyźni są obcokrajowcami. Jeden z nich to kierowca przewozu osób „na aplikację” i to on jako pierwszy miał zaatakować pasażera, który w efekcie odpowiedział siłą, podano.
Funkcjonariusze przybyli na miejsce i zastali tam obywatela Turcji oraz obywatela Stanów Zjednoczonych. Obaj przyznali, że doszło do kłótni i rękoczynów, ale żaden z nich nie chciał złożyć zawiadomienia. Policja potwierdziła, że mężczyźni nie byli poszukiwani i nie stanowili zagrożenia.
Dopiero analiza monitoringu pozwoliła policji dokładnie odtworzyć przebieg zajścia. – W momencie interwencji nie mieliśmy tak szczegółowej wiedzy o całym incydencie, jaką posiadamy teraz po zapoznaniu się z pełnym nagraniem – podkreślili funkcjonariusze w mediach społecznościowych.
Źródło: KSP/X
Jednak będzie zawiadomienie
We wtorek obywatel Turcji, uczestnik bójki przed Dworcem Centralnym, zgłosił się na policję i złożył zawiadomienie. Na razie nikt nie usłyszał zarzutów, ale policja przekazała materiały do prokuratury, która oceni sprawę pod kątem prawnym. Nie jest pewne, co było powodem konfliktu.
