W Polsce coraz większym zainteresowaniem cieszą się śluby organizowane w plenerze. To skłoniło do zaproponowania nowej profesji – celebranta ślubnego.
Taka osoba miałaby zostać odpowiednio przeszkolona i licencjonowana, aby móc oficjalnie prowadzić ceremonie małżeńskie poza urzędem stanu cywilnego.
Upowszechnienie tego zawodu już spotkało się z poparciem Polskiego Stowarzyszenia Wedding Plannerów oraz Ogólnopolskiego Porozumienia Organizacji Samorządowych. Ich zdaniem taka zmiana pozwoliłaby na bardziej osobiste i elastyczne podejście do organizowania ceremonii ślubnych.
Polacy lubią śluby w plenerze
Między 2002, a 2022 najwięcej ślubów zawarto w 2008 roku: 257,8 tys. Potem ich liczba spadała, w końcu doszła do 180,4 tys. I mimo że na razie nie ma co liczyć na oszałamiający wzrost liczby ślubów ogółem, to liczba uroczystości plenerowych jak najbardziej zyskuje na popularności. Coraz więcej par chce, aby ich ślub odbył się w pięknie przystrojonej przestrzeni, zamiast w chłodnych urzędowych murach.
Od dekady możliwe jest zawarcie związku małżeńskiego w plenerze, pod warunkiem że miejsce będzie bezpieczne i godne tak uroczystego aktu. Za ceremonię poza urzędem doliczana jest opłata w wysokości 1000 zł.
Przypomnijmy, że zgodnie z przepisami ślub cywilny w Polsce musi odbyć się pod nadzorem kierownika urzędu stanu cywilnego, jego zastępcy lub konsula, jeśli para przebywa za granicą.
Urzędnikom pomoże celebrant ślubny
Śluby plenerowe, choć piękne i malownicze, wiążą się z wieloma wyzwaniami logistycznymi, szczególnie w miesiącach letnich, kiedy zapotrzebowanie na tego typu uroczystości wzrasta. Ograniczona liczba urzędników często nie jest w stanie sprostać wszystkim zainteresowanym parom, co prowadzi do długich kolejek i ograniczeń w dostępności terminów.
Inicjatywa wprowadzenia celebranta ślubnego jest odpowiedzią na te trudności. Byłoby to rozwiązanie, które nie tylko umożliwiłoby parom realizację marzeń o ślubie w wymarzonej lokalizacji, ale również przyczyniłoby się do rozwinięcia nowego rynku usług ślubnych w Polsce, a tym samym stworzyło miejsca pracy dla wielu osób. Szacuje się, że nawet dla 800.
Wprowadzenie celebranta prawdopodobnie zwiększyłoby dostępność usług i pozwoliłoby parom na bardziej intymne przeżywanie tak ważnego dla nich dnia, z uwagi na wyraźniejsze oddzielenie aspektów administracyjnych od osobistych i emocjonalnych.