Niestety musiał uznać wyższość rywala – Glovera Teixeiry. To jeszcze jednak nie koniec. Kiedy Janek będzie mógł odzyskać pas? Co musi zrobić, aby móc o niego zawalczyć?
Teixeira vs Błachowicz – co poszło nie tak?
Jak sam Polak wspomina – na tej walce był cieniem samego siebie. Od początku wszystko szło nie tak, jak trzeba. Brazylijczyk już na samym początku pokazał swoją przewagę w tej walce. Teixeira sprowadził „Cieszyńskiego Księcia” do parteru, co było niestety początkiem końca, gdyż to właśnie Glover czuje się tam jak ryba w wodzie.
Druga runda to kolejne obalenie przez Brazylijczyka, niedługo po tym jak trafił Polaka naprawdę mocnym ciosem. Po krótkiej walce w parterze, 42-letni Brazylijczyk doprowadził do duszenia zza pleców. Błachowicz długo nie wytrzymał i odklepał, gdyż wiedział, że z tej sytuacji zdecydowanie nie ma wyjścia.
Była to pierwsza przegrana Polaka od dwóch lat (ostatnia porażka w lutym 2019 z Thiago Santosem przez TKO). Przez te dwa lata udało mu się pokonać topowych zawodników wagi półciężkiej – Luke’a Rockholda, Ronaldo Souzę, Corey’ego Andersona, Dominicka Reyesa czy wspomnianego wyżej Israela Adesanyę. Droga po rewanż, może być teraz bardzo podobna.
Kiedy Polak może spodziewać się rewanżu?
O rewanż w najbliższym czasie może być naprawdę ciężko. Z racji tego, że UFC jest bardzo pokazową i medialną galą, tu oprócz umiejętności sportowych liczy się także umiejętność robienia show. Między innymi dlatego Israel Adesanya miał szansę zawalczyć z Janem Błachowiczem jeszcze parę miesięcy temu.
Polak, jak sam twierdzi, musi trochę poczekać. Choć bardzo pragnie rewanżu, musi najpierw zwyciężyć w paru walkach i pokazać ponownie, jak dużą ma wartość. Póki co, z Brazylijczykiem będzie się mierzył rezerwowy zawodnik z pojedynku Teixeira-Błachowicz – Jiri Prochazka, który nieraz pokazał, jak silnym jest zawodnikiem.
Trudno powiedzieć czy Polak dostanie szansę w najbliższym czasie. Według bukmacherów, zdecydowanie nie dostanie walki o pas do końca 2022 roku, a tym bardziej nie uda się mu go zdobyć. Kurs na to, że do końca przyszłego roku go zdobędzie to aż 3,25, że nie uda mu się z niego cieszyć – 1.28. Wykorzystaj kod promocyjny BETFAN, odbierz dedykowane bonusy i obstawiaj czy Janek ma szansę odzyskać pas.
Przyszła walka Cieszyńskiego Księcia już w marcu?
Jan Błachowicz wspomina, że jego przyszły przeciwnik, będzie rywalem z najwyższej półki. Przegrał walkę mistrzowską, więc kolejna osoba z którą zawalczy, nie może być jakąś nieznaną personą. Najgłośniej mówi się, że przyszłym rywalem Jana miałby być Austriak – Aleksandar Rakić (14-2). Wcześniej wspominano, że „Cieszyński Książe” może się zmierzyć z m.in. Anthonym Smithem, jednak Polak zdecydowanie zaprzeczył jakoby jego kolejna walka miałaby być właśnie z Amerykaninem.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY