Ulubiona księgarnia Warszawy może wkrótce zniknąć. Dyrektorka Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski nie widzi dla niej miejsca w swojej wizji. Właściciele walczą z tą decyzją.
Księgarnia Tarabuk działa już 20 lat, niestety jej historia może się wkrótce zakończyć. Dyrektorka Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, w którym znajduje się obecnie księgarnia, ma inny pomysł na zagospodarowanie miejsca i w październiku wypowiedziała umowę najmu.
Właściciele mają czas do końca grudnia, aby się wyprowadzić, ale nie mają już siły na kolejne przeprowadzki, a takich było już pięć, opowiada Anna Bułat, współzałożycielka i córka założyciela Jakuba Bułata.
Bogata historia
Księgarnia Tarabuk, która w maju przyszłego roku obchodziłaby jubileusz XX lecia, jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek na rynku księgarskim i jedną z wizytówek kulturalnej stolicy. Cztery razy stawała na podium Plebiscytu Ulubiona księgarnia Warszawy, organizowanego przez PIK i Wydział Kultury m.st. Warszawy.
A jednak, jeśli dyrekcja zamku nie zmieni swojej decyzji, księgarnia Tarabuk będzie musiała wyprowadzić się z lokalu i zakończyć swoją działalność na stałe. Właściciele robią, co mogą, by temu zapobiec, mówi Anna Bułat.
Te propozycje nie spotkały się z żadną odpowiedzią ze strony dyrekcji zamku. Właściciele wystosowali internetową petycję do Ministry Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Na tę chwilę pod petycją zebrano ponad 1500 głosów. Zarówno właściciele Tarabuka, jak i fani księgarni nie chcą się pogodzić z zaistniałą sytuacją.
Problemy niezależnych księgarni
Niestety to kolejna mała księgarnia w Warszawie, którą spotyka podobny los. Rynek książki w Polsce powoduje, że liczba niezależnych księgarni w Warszawie sukcesywnie spada, mówi Anna Bułat.
Na mapie Polski niezależnych księgarń stacjonarnych pozostało ich już tylko 991. Tarabuk liczy na mecenat Ministerstwa Kultury, któremu podlega CSW.