Dręczył sowy i zarabiał na zdjęciach z nimi na warszawskiej Starówce. Został zatrzymany

fot. Straż Miejska m. st. Warszawy

W niedzielę patrol straży miejskiej ze Starówki otrzymał informację o złym traktowaniu dwóch sów, których używał jako rekwizyty do zdjęć. Od turystów pobierał opłaty za fotografowanie się z sowami, jednocześnie jednak stał w pełnym słońcu, co nie było korzystne dla sów płomykówek, które są zwierzętami nocnymi. Ponadto te ptaki, które słyną z czułego słuchu, przebywały na zatłoczonej ulicy, miały splątane nogi i nie miały dostępu do wody. 

Osobo zgłaszająca przekazała strażnikom, że pełne słońce i miejski zgiełk turystycznego centrum Warszawy to nie są warunki dla sów. Funkcjonariusze poprosili ich właściciela o okazanie dokumentów, które pozwalały mu na posiadanie zwierząt. Gdy się z nimi zapoznali, odkryli, że mężczyzna nie przestrzega wypisanych tam zasad. Wkrótce na miejsce przybyli też policjanci, a także współpracująca z nimi jednostka wyspecjalizowana w pomocy zwierzętom i weterynarz. Służby zabrały sowy, a następnie zatrzymały ich właściciela. Teraz ma odpowiedzieć za dręczenie obydwu sówek i wytłumaczyć się z nielegalnego posiadania jednej z nich.

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.