Przeszczepy zostały przeprowadzone dzięki pracy Rektora WUM prof. Zbigniewa Gacionga, prorektora ds. Klinicznych i Inwestycji prof. Wojciecha Lisika, a także innych pracowników centrum. W lipcu 2022 roku UCK WUM otrzymało akredytację Ministerstwa Zdrowia, co pozwoliło na przeprowadzenie takiej operacji.
Zostawcie serce na ziemi! Rozwijamy w UCK WUM nowoczesny ośrodek transplantacyjny. Od dawna jesteśmy wiodącym w Polsce ośrodkiem transplantacji wątroby, trzustki i nerek. Przeszczepiamy także szpik i rogówki. Teraz przeszczepiamy serce. Wkrótce płuca i transplantacje wielonarządowe. Naszym pragnieniem jest pomóc wszystkim chorym, którzy tego potrzebują. Jeżeli do tej pory nie mogli uzyskać pomocy, to my chcemy im pomóc. Od początku kadencji moją ambicją było stworzenie silnego ośrodka transplantacji narządów na światowym poziomie. Każdego narządu, na przeszczepienie którego pozwala współczesna nauka — powiedział rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong.
Pierwszy przeczep serca
Pierwszy z pacjentów trafił do szpitala 29 lipca. To 16-latek, u którego zdiagnozowano kardiomiopatię rozstrzeniową. Chłopak prędko został zgłoszony do pilnego przeszczepu serca. Zabieg odbył się 2 lipca w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym UCK WUM dwa dni po diagnozie. Obecnie przebywa on na oddziale Kardiologii Dziecięcej i Pediatrii Ogólnej, jest w dobrym stanie.
Serce zostało przetransportowane policyjnym helikopterem, dzięki czemu dotarło do UCK WUM w niespełna 1,5 godziny. To niezwykle ważne, bo maksymalny czas tzw. „zimnego niedokrwienia” serca wynosi cztery godziny. Potem ryzyko, że zabieg się nie uda rośnie. Oczekując na serce, zespół lekarzy przygotował klatkę piersiową pacjenta do zabiegu. Serce dotarło na salę operacyjną w idealnym momencie — powiedział Kierownik Kliniki Kardiochirurgii UCK WUM prof. Mariusz Kuśmierczyk.
Drugi przeszczep serca
Drugi pacjent, który pomyślnie przeszedł zabieg przeszczepu serca, również ma 16 lat. Operacja była konieczna, gdyż nastolatek ma wrodzoną wadę serca. Z powodu niedorozwoju prawej komory tego organu, chłopiec był leczony kardiologiczne przez całe życie. Dożył do przeszczepu dzięki sztucznej komorze serca, którą wszczepiono mu trzy tygodnie wcześniej.
Drugie przeszczepienie było bardziej skomplikowane, ponieważ zostało przeprowadzone u pacjenta z sercem jednokomorowym. Takich transplantacji wykonuje się w Polsce, a także na świecie, przynajmniej na razie, bardzo mało – powiedział prof. Kuśmierczyk.
Połączenia w klatce piersiowej takiego pacjenta, w wyniku wcześniejszych zabiegów, są nieadekwatne do połączeń w prawidłowo rozwiniętym sercu. Aby móc wszczepić nowe zdrowe serce i aby ono funkcjonowało, klatkę piersiową trzeba odpowiednio wcześniej przygotować. Trwa to zazwyczaj znacznie dłużej, czasem cztery godziny to za mało. Na szczęście wszystko przebiegło bardzo sprawnie i udało się nam zmieścić w tym czasie — dodał.