„Ojczysty — dodaj do ulubionych” – pod takim hasłem 13 lat temu po raz pierwszy w Polsce obchodzony był Dzień Języka Ojczystego. Święto to obchodzimy także i dziś, 21 lutego. Kampania ma przypominać o roli i miejscu języka ojczystego w życiu Polaków.
Kampania „Ojczysty – dodaj do ulubionych” została zainaugurowana 20 lutego 2012 roku, podczas konferencji prasowej w warszawskiej Galerii „Kordegarda”, w przeddzień Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego.
Obchody Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego to doskonała okazja, by zwrócić uwagę na konieczność ochrony różnorodności językowej. Za program jest odpowiedzialne Narodowe Centrum Kultury.
Anglicyzmy
Z okazji Dnia Języka Ojczystego porozmawialiśmy z Magdaleną Celejewską, anglistką i specjalistką od języka — o zapożyczeniach z języka angielskiego.
Trudno jest wystrzec się zapożyczeń na przykład z języka angielskiego, mimo całej naszej dbałości o język ojczysty — powiedziała nam Magdalena Celejewska.
Anglicyzmy same w sobie nie są niczym złym, to po prostu kolejny element rozwoju języka. Nie jesteśmy w stanie pozbyć się angielskiego słowa „weekend”… ponieważ nie mamy jego polskiego odpowiednika. Wystarczy nie przesadzać z używaniem tych słów, których zamienniki funkcjonują w języku polskim.
Nadmierne używanie anglicyzmów możemy zaobserwować w korporacjach, zwłaszcza tych międzynarodowych, mówiła Magdalena Celejewska.
Fakt, że nasz ojczysty język jest pełen zapożyczeń z języka angielskiego to nie jest przypadek, dodała specjalistka od języka.
Dysleksja a nauka języka
Dyslektycy mają wiele problemów do przezwyciężenia, ponieważ bardziej aktywną częścią mózgu jest ta, która odpowiada za kreatywne i twórcze podejście. Mimo to możliwym jest nauczenie się języka i jego zasad, tłumaczyła nam Magdalena Celejewska.
Jak usłyszeliśmy, z dysleksją się nie walczy — dysleksję trzeba polubić i znaleźć odpowiednie metody nauki.
Najczęściej popełniane błędy w Internecie
Jakie słowa sprawiają nam najwięcej problemów, jeśli chodzi o pisownię?
To sprawdził, jak rokrocznie, sklep Nadwyraz.com, który przeanalizował 245 551 914 słów zapisanych w sieci w ubiegłym roku. W tegorocznym raporcie, zamiast klasyfikować błędy według ich rodzaju, skoncentrowano się na ich ogólnym obrazie.
W analizie wyróżniono 10 słów, które mają największy procentowy udział błędnej pisowni w stosunku do całkowitej liczby ich użyć.

Jak to w języku bywa, niektóre błędy mogą z czasem stać się powszechnie akceptowane, a nawet zostać uznane za poprawne.