Gangster intelektualista zatrzymany. Żałuje, że nie zdąży przeczytać wszystkich książek ze swojej listy

fot. policja

56-letni gangster o pseudonimie Łysy pochodzi z jednego z miast powiatowych na Mazowszu. Od zawsze wyróżniała go inteligencja. Na początku lat dwutysięcznych działał on w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym. Gdy sąd wytoczył przeciwko niej proces, Łysy bez formalnego wykształcenia sam pisał odwołani i pisma procesowe w imieniu całej grupy.

Od kilku lat gangster ukrywał się, gdyż był poszukiwany listem gończym przez Sąd Okręgowy w Płocku. Miał odbyć karę 8 lat więzienia za m.in. wymuszenia rozbójnicze, kradzieże samochodów i nielegalne posiadanie broni. Wisi nad nim także kolejne 13 lat kary, jednak wyrok czeka na uprawomocnienie. 

By uniknąć aresztowania, Łysy zmienił wygląd i przez lata unikał korzystania z nowoczesnych technologii. Nie posiadał kont na portalach społecznościowych, nie robił sobie też zdjęć. To jednak nie uchroniło go od aresztowania. 

Kilka dni temu policjanci zatrzymali go na dworcu kolejowym w Pruszkowie. Łysy był zdziwiony. Najbardziej żałował jednak, że nie zdoła przeczytać wszystkich książek ze swojej listy na wolności. 

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Nowa aplikacja mobilna RadiaKolor

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.