GDDKiA wychodzi z zastoju związanego z ostatnią częścią Warszawskiego Węzła Drogowego. Efektem ma być budowa 14-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S17.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wznawia procedurę wykończenia Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Wszystkie złożone w 2015 roku wnioski zostaną wycofane – zostaną złożone nowe. Wobec długiego postępowania niezakończonych wciąż rozpraw, GDDKiA postanowiła zacząć od nowa.
Nowa dokumentacja
Na pierwszym planie jest przygotowanie dokumentacji przetargowej. Zadaniem wybranego biura projektowego będzie ponowne przeanalizowanie możliwych wariantów przebiegu nowej trasy z uwzględnieniem tunelu. Będą brane pod uwagę nowoczesne technologie oraz nasze dotychczasowe doświadczenia w realizacji takich obiektów. Firma ma wskazać najkorzystniejszą trasę pod kątem społecznym, środowiskowym i ekonomicznym.
W trakcie prowadzenia prac projektowych GDDKiA zorganizuje spotkania informacyjne, w trakcie których można będzie złożyć wnioski do zaproponowanych rozwiązań.
Przy sprawnym przebiegu prac projektowych i uzyskiwaniu niezbędnych opinii, uzgodnień oraz decyzji szacowane lata realizacji to 2032-2035.

Pełny WOW odciąży ruch
Kierowcy mają obecnie do dyspozycji 68 km trasy wchodzącej w skład Warszawskiego Węzła Drogowego. Do jego domknięcia brakuje ok. 14-kilometrowego odcinka WOW od węzła Drewnica na skrzyżowaniu z S8 do węzła Warszawa Wschód, co uniemożliwia docelowe rozłożenie ruchu na obwodnicy stolicy.
Dziś wielu kierowców z powodu braku WOW jeździ drogami wojewódzkimi nr 631, 637 i 638 oraz ulicami Wesołej, by móc skorzystać z węzła Warszawa Wschód, a jeśli jadą w kierunku Krakowa, wybierają północno-zachodnią część ringu. Według danych Generalnego Pomiaru Ruchu przeprowadzonego w latach 2020-2021, najbardziej obciążonym fragmentem ringu jest obecnie odcinek S8 na wysokości Powązek (ze średnim dobowym ruchem blisko 200 tys. pojazdów) oraz most Grota Roweckiego (blisko 186 tys. pojazdów).