31 lipca odbyła się uroczysta sesja Rady Warszawy w Pałacu Kultury i Nauki. Jej głównym punktem było nadanie Honorowego Obywatelstwa Warszawy. W tym roku tym tytułem została wyróżniona Hanna Gronkiewicz-Waltz, czyli była prezydent Warszawy, mer Kijowa Witalij Kliczko oraz historyk sztuki i muzeolog profesor Andrzej Rottermund.
Osobiście nie mógł pojawić się tylko Witalij Kliczko, jednak w jego imieniu tytuł odebrał jego brat Wołodymyr Kliczko. Na ekranie zostało wyświetlone przemówienie przygotowane przez mera Kijowa.
Dzisiaj bronimy nie tylko naszej niepodległości, ale także demokracji, stabilności i bezpieczeństwa całej Europy. Musimy zwyciężyć putinowskich barbarzyńców. Jakiekolwiek zamrożenie konfliktu oznaczać będzie, że oni wrócą znowu. Polacy rozumieją to dobrze, bo doznali wielu cierpień ze strony imperium rosyjskiego i Związku Radzieckiego — powiedział.
Nigdy o tym nie zapomnimy. Polska, Warszawa stały się międzynarodowym ośrodkiem pomocy Ukrainie. Zwyciężymy, bo nie ma innej możliwości, ponieważ od tego zależy przyszłość Europy i cywilizowanego świata — dodał.
Hanna Gronkiewicz-Waltz honorową obywatelką Warszawy
Wczoraj tytuł honorowej obywatelki Warszawy odebrała również była prezydent stolicy. Jej kandydatura budziła największe kontrowersje. Przeciwna nadaniu jej tytułu była Lewica, a także PIS. Obie partie protestowały w tej sprawie.
To jest policzek wymierzony ofiarom reprywatyzacji, które straciły dach nad głową, które straciły bezpieczeństwo i byt, które były szykanowane przez czyścicieli kamienic, żyjących tutaj i uprawiających sobie El Dorado, pod przychylnym okiem przedstawicieli ratusza — powiedziała Magdalena Biejat posłanka Lewicy.
Ostatecznie Hanna Gronkiewicz-Waltz otrzymała tytuł Honorowego Obywatela Warszawy, a następnie podziękowała za ten zaszczyt i podkreśliła wagę tego wyróżnienia.
Jestem dumna, że doceniono moją pracę na rzecz miasta, warszawiaków i warszawianek. Dziś z perspektywy czasu mogę powiedzieć, ze Warszawa miała dobrych włodarzy, którzy starali się i dbali o mieszkańców. W miarę możliwości kontynuowałam dzieła swoich poprzedników. Od początku prezydentury ważna była dla mnie wygoda mieszkańców miasta. Z wdzięcznością wspominam te 12 lat — powiedziała.