2 maja, kiedy Polacy świętowali dzień flagi, doszło do przykrego incydentu. Na budynku przy ulicy Belwederskiej postanowiono wywiesić obok siebie dwie flagi — biało-czerwoną i tęczową. Tego dnia w tej okolicy przechadzał się Jarosław Jakimowicz, który na ten widok oburzył się i postanowił zadzwonić do Straży Miejskiej i na Policję. Służby zignorowały jego prośby o interwencję, jednak aktor nie odpuścił. Niedługo później pożyczył krzesło z restauracji Smak Curry i własnoręcznie zdjął symbol osób LGBT+.
Relacje z tego wydarzenie Jakimowicz postanowił zamieścić na Instagramie, stwierdził też, że to jego „zaprzyjaźniona knajpka”. W konsekwencji restauracja otrzymywała ogrom negatywnych ocen i komentarzy w internecie. Właściciel lokalu prędko zdementował słowa Jakimowicza i stwierdził, że go nie zna, a po całej sytuacji obawia się o swoją przyszłość. Pochodzący z Indii Abhi dodał również, że odcina się od poglądów prezentera TVP. Konto Jarosława Jakimowicza na Instagramie zostało zablokowane.
Krzesło zostało wystawione na aukcję, by pomóc osobom LGBT+
Restauracja Smak Curry wraz z ASZ Dziennikiem postanowiła wystawić niesławne krzesło na aukcję na allegro. Wszystko po to, by wesprzeć społeczność LGBT+. Pieniądze, które zostaną uzyskane dzięki tej inicjatywnie, mają zostać przekazane Fundacji Po Drugie i spożytkowane na tworzenie mieszkań interwencyjnych dla młodzieży i młodych dorosłych LGBT+.
„Jest wygodne, ma cztery nogi, nie chwieje się, zostało pokrzywdzone przez Jarosława Jakimowicza. Doskonale sprawdzi się w domu, biurze, na balkonie albo działce. Może zastąpić wam drabinę i posłużyć do wywieszenia tęczowej flagi. A przede wszystkim pomoże osobom LGBT+ w kryzysie” – czytamy w opisie aukcji.