Jenny Bayliss – „Świąteczna szansa na miłość”

mat. prasowe

Właścicielka restauracji Annie Shark czuje, że straciła radość życia. Jej dzieci są już dorosłe, restauracja radzi sobie bez jej nadmiernego zaangażowania, a 26-letnie małżeństwo właśnie dobiegło końca. Wygląda na to, że jej cierpliwość dla miłostek męża już się wyczerpała… By wypełnić czymś czas, znajduje posadę opiekunki zabytkowego domu nad morzem, z zastrzeżeniem ze strony pełnomocnika jego właścicielki: to oferta wyłącznie na sezon jesienno-zimowy. W ten sposób, z dala od wielkomiejskiego gwaru, Annie rozpoczyna nowy rozdział życia.

Po przybyciu do Willow Bay Annie zakochuje się w uroczym domu, orzeźwiającej morskiej bryzie i sezonowych atrakcjach, jakie oferuje miasteczko. Nie wspominając już o tym, że sąsiedzi przyjmują ją z otwartymi ramionami. Aby sytuacja nie wyglądała tak bezproblemowo – dodajmy: prawie wszyscy. Jej obecność w rezydencji zakłóca czyjeś plany dotyczące posiadłości. A Annie nie potrafi siedzieć bezczynnie. Uruchamia starą herbaciarnię, organizuje dyskusyjny klub czytelniczy, zawiera nowe przyjaźnie. Jest zajęta, podobnie jak przedtem, we własnej restauracji. Na dodatek równocześnie stara się o sfinalizowanie kwestii rozwodu, co wyraźnie nie odpowiada jej mężowi, który chciałby, by wszystko wróciło do dawnego trybu.

W leżącym na uboczu domu, o którego ściany uderzają coraz chłodniejsze podmuchy wiatru, czas płynie zaskakująco szybko. W miarę zbliżania się świąt Bożego Narodzenia w Willow Bay przyszłość Annie wydaje się coraz mniej pewna. Ale przy odrobinie świątecznej magii najtrudniejszy okres w jej życiu stanie się… sezonem drugiej szansy.

Wzruszycie się i pośmiejecie, szczerze, sami do siebie lub czytając wybrane fragmenty komuś bliskiemu. Jedno na pewno zapamiętacie – trzeba uważać na mewy….

Zapowiada się zatem lekka, zimowa i przytulna lektura!

O autorce

Jenny Bayliss mieszka w małym nadmorskim miasteczku w Wielkiej Brytanii ze swoim mężem. Ich dzieci wyprowadziły się już z domu, by szukać przygód na własną rękę.

Jako trzydziestodziewięciolatka rozpoczęła studia zaoczne na kierunku: Pisanie kreatywne i zawodowe. Od siedmiu lat piecze ciasta dla kawiarni w swoim miasteczku. Lubi długie spacery, słodycze i ma obsesję na punkcie artykułów papierniczych.

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Nowa aplikacja mobilna RadiaKolor

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.