Dla agentów ubezpieczeniowych samo pojęcie kalkulacji OC, a także jego praktyczne strony, nie mają tajemnic. W zależności od towarzystwa ubezpieczeniowego kalkulacje takie mogą przebiegać nieco inaczej, choć w ujęciu generalnym są do siebie bardzo zbliżone. Chodzi w nich o jak najdokładniejsze obliczenie ryzyka, z jakim powiązane jest otoczenie parasolem ochronnym kierowcy oraz jego samochodu.
Chcąc obliczyć składki jak najrzetelniej, ubezpieczyciele wymagają od kierowców dostarczenia różnych danych, mających wpływ na końcową ocenę ryzyka. Są to między innymi takie informacje jak: miejsce zamieszkania kierowcy, jego wiek, stan cywilny, doświadczenie w jeździe samochodem (wyrażone w latach), to, czy jeździł bezszkodowo, model i marka samochodu, rok jego produkcji czy też pojemność silnika.
O kalkulacji OC samochodu warto jednak wiedzieć troszkę więcej. Dlatego przedstawiamy 3 rzeczy, które mogą okazać się przydatne!
1: Kalkulacja OC u jednego ubezpieczyciela nie musi być taka sama u innego
Często spotykamy się z opinią, że nie ma sensu biegać czy dzwonić po różnych towarzystwach ubezpieczeniowych, skoro posiadamy już za sobą jedną kalkulację. Przecież nasze dane pozostają takie same. Nie zmieniamy miejsca zamieszkania, nie zmieniamy samochodu, nie wpłyniemy również na historię naszej obecności na drodze i wypadków, które spowodowaliśmy.
Okazuje się jednak, że nie działa to wcale tak zero-jedynkowo, a cały proces kalkulacji u jednego ubezpieczyciela często jest inny niż u drugiego. Towarzystwa kładą nacisk na inne aspekty, a czasami decydują się wprowadzić zniżki czy promocje, które realnie wpływają na wysokość składek.
Warto porównywać ze sobą oferty, by mieć możliwość wyboru tej najkorzystniejszej. A jeśli nie mamy czasu na kontaktowanie się z firmami ubezpieczeniowymi osobno, możemy skorzystać z jednej z tak zwanych internetowych porównywarek ubezpieczeniowych, które po wprowadzeniu istotnych danych – pokażą nam zestawienie najlepszych ofert na rynku.
2: Kalkulacja OC może zajść ponownie
Bywają sytuacje, kiedy kalkulacja OC zachodzi ponownie, a więc na nowo naliczane są składki za ubezpieczenie samochodu, mimo że polisa już od jakiegoś czasu istnieje i jest aktywna. Działanie takie nazywamy rekalkulacją składek, a dochodzi do niego w sytuacji zmiany właściciela pojazdu – na przykład wskutek zakupu auta używanego przez osobę trzecią.
Rekalkulacja ma na celu dostosowanie ceny OC do nowego kierowcy, a więc wyrównanie ryzyka, z jakim musi się liczyć ubezpieczyciel, posiadając umowę z kierowcą. Może się zdarzyć, że nowy właściciel pojazdu powinien płacić więcej niż dotychczasowy.
Rekalkulacja może się odbyć, ale nie musi. Wystąpić o nią możemy my – jako kierowcy, ale towarzystwo ubezpieczeniowe może ją również zastosować samodzielnie. Od jej wyniku przysługuje nam jednak prawo odwołania, a jeśli stawka nadal będzie dla nas niekorzystna – będziemy mieli możliwość zmiany ubezpieczyciela.
3: Wstępną kalkulację OC można przeprowadzić samodzielnie
Przeświadczenie, że aby zapoznać się z ofertą ubezpieczyciela, należy odwiedzić go w biurze i ustalić wszelkie warunki osobiście, już dawno jest nieaktualne. Dziś – w dobie rozwiązań internetowych – jesteśmy w stanie samodzielnie dokonać naszej wstępnej kalkulacji składek za OC przy użyciu specjalnych kalkulatorów ubezpieczeniowych.
Kalkulator tego typu powinien posiadać na swojej stronie każdy ubezpieczyciel. Co więcej – funkcjonują również niezależne kalkulatory, dzięki którym sprawdzimy, jak przedstawia się nasza sytuacja i na jakie prognozy ze strony danych firm możemy liczyć.
To spora oszczędność czasu, a dla niektórych kierowców – również nerwów.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
