Rafał Trzaskowski od miesięcy prowadzi nieformalną kampanię wyborczą za miejskie środki – tak twierdzą politycy Lewicy, a prezydent Warszawy ucina wszelkie spekulacje.
W warszawskiej komunikacji publicznej od miesięcy znajdziemy plakaty i ogłoszenia dotyczące sukcesów miasta z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Według polityków Lewicy i stowarzyszenia Miasto Jest Nasze jest to nierówna gra, gdyż wchodzimy w czas kampanii wyborczej, gdzie zaczynają zlewać się w jedno akcje informacyjne miasta, a kampania wyborcza komitetów.
Reporter Radia Kolor Jan Kielak poruszył ten temat podczas ostatniej konferencji prasowej z Rafałem Trzaskowskim, który zapewnił, że jego wizerunek w trakcie kampanii zniknie z materiałów promocyjnych miasta. Jednocześnie włodarz Warszawy apeluje, aby „odróżnić kampanię informacyjną miasta od kampanii wyborczej”.
Tak sformułowany argument przez prezydenta Trzaskowskiego budzi wątpliwości, gdyż niezaprzeczalnie jesteśmy już w ogniu kampanii wyborczej – już dawno Rafał Trzaskowski oficjalnie ogłosił swój start, a 18 lutego był główną postacią konwencji samorządowej Platformy Obywatelskiej, która oficjalnie rozpoczynała samorządową kampanię koalicji. Mimo tego wizerunek Rafała Trzaskowskiego z materiałów jeszcze nie zniknął…