Akcja służb na miejscu trwała kilka godzin. Jak dowiedziało się Radio Kolor, udało się zidentyfikować wszystkie ofiary tego wypadku. Policja prowadzi teraz oględziny miejsca wypadku.
W tej chwili na miejscu oprócz policjantów, techników kryminalistyki, są również pracownicy prokuratury w Pułtusku oraz pracownicy Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Przy tak poważnym wypadku identyfikacja to zadanie podstawowe, mogę potwierdzić, że jedną z ofiar był pilot samolotu. Ustalamy teraz dokładne przyczyny tego zdarzenia – mówi Radiu Kolor Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komedy Stołecznej Policji.
Według informacji pilot był bardzo doświadczony i nie pierwszy raz leciał maszyną, która rozbiła się o hangar. Po wykonaniu oględzin miejsca zdarzenia rozpocznie się wydobywanie wraku z hangaru. Wtedy też będzie można kontynuować dalsze prace, jeśli chodzi o badanie maszyny oraz ustalanie dokładnej przyczyny wypadku.
Złe warunki pogodowe nad lotniskiem
Do wypadku doszło w poniedziałek po południu. Samolot cessna podczas próby lądowania uderzył w hangar na lotnisku w Chrcynnie w powiecie nowodworskim. Na miejsce udało się ponad 200 funkcjonariuszy policji, straży pożarnej oraz pogotowia ratunkowego, na miejscu pracowały też helikoptery Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 5 osób zmarło w wyniku wypadku, siedem osób odniosło obrażenia, a trzem nic się nie stało. Za wstępną przyczynę wypadku podaje się złe warunki pogodowe na lotnisku.