Policjanci z Komendy Stołecznej zostali postawieni w stan alarmu po wczorajszych oraz nocnych ulewach, które przeszły nad Warszawą. Ulice w stolicy oraz trasy ekspresowe zostały zalane, a służby apelują do kierowców, by korzystali dziś z komunikacji miejskiej.
Komendant Stołeczny Policji w nocy ogłosił alarm dla wszystkich policjantów z garnizonu, którzy teraz skupiają się na tym, by pomóc mieszkańcom Warszawy, którzy zostali poszkodowani w wyniku wieczornych oraz nocnych ulew, które przeszły nad stolicą.
Jak powiedział nam Rafał Markowski z Komendy Stołecznej Policji, najtrudniejsza sytuacja jest teraz na trasie S8. Ekspresówka jest zablokowana od węzła Zielonka do węzła Połczyńska. W drugą stronę, w kierunku Marek, także jest bardzo źle. Paraliż od węzła Konotopa, przez węzeł Mory aż do Modlińskiej.
Kierowcy powinni dziś zostawić samochody w domach i skorzystać z komunikacji miejskiej – przekazał nam policjant. Rafał Markiewicz dodał, że mundurowi docierają do tych, którzy zostali poszkodowani po opadach deszczu:
Z uwagi na liczne podtopienia i zalane ulice Warszawy, apelujemy do kierowców, żeby pozostawili swoje samochody i skorzystali dzisiaj z komunikacji miejskiej. Obecnie została wyłączona z ruchu trasa S-8 od Węzła Zielonka do ul. Połczyńskiej. Policjanci cały czas pomagają… pic.twitter.com/ZiYxRI9HPs
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) August 20, 2024
Rekord opadów na Bielanach
Ulewne deszcze, które nawiedziły Warszawę przyniosły też nowy rekord opadów. Stacja meteo na Bielanach zanotowała 96,3 mm, co bywa często normą… miesięczną!
Poprzedni rekord pochodził z czerwca 1987 roku i wynosił… 69 mm.