W miniony weekend, od 4 do 6 lipca, Podhale, Spisz i Orawa stały się rowerowym sercem Polski. Wszystko za sprawą jubileuszowej, dziesiątej edycji Nowy Targ Road Challange. Na starcie stanęło ponad 300 zawodników z całej Polski, co jest rekordem frekwencji w historii imprezy.
Sportowe emocje nie ominęły także najmłodszych – w niedzielnych zawodach dziecięcych w Nowym Targu wzięło udział blisko 200 młodych fanów dwóch kółek. Tegoroczny wyścig odbywał się dzięki współpracy lokalnych samorządów – Gminy Ochotnica Dolna, Gminy Nowy Targ i Miasta Nowy Targ. Głównym partnerem wydarzenia była Małopolska.
Zmagania rozpoczęły się w piątek od wymagającej jazdy indywidualnej na czas na trasie Knurów – Przełęcz Knurowska – Ochotnica Górna (os. Studzionki). Na kolarzy czekało 11,6 km wspinaczki i 512 metrów przewyższenia. Meta została usytuowana na słynnym, stromym podjeździe pod Studzionki, znanym z trasy „Kasia Niewiadoma – Ochotnica Challenge”.
Zwycięzcą etapu, z rewelacyjnym czasem 23 minuty i 55 sekund, został Wojciech Szczepanik z Ośka Warszawa, który objął prowadzenie w wyścigu na dystansie Pro. Wśród kobiet najlepsza była Kamila Mróz z Centrum Rowerowe Team, a na dystansie Fun triumfował Waldek Wojas. W klasyfikacji drużynowej prowadzenie objął Walbet Team.
Drugi etap ze startu wspólnego
W sobotę kolarze rywalizowali w wyścigu ze startu wspólnego o Puchar Wójta Gminy Nowy Targ. Trasa prowadziła przez malownicze zakątki polskiego Spiszu, z metą na podjeździe w Łopusznej. Zawodnicy na dystansie Pro musieli pokonać 87,3 km z przewyższeniem 1248 metrów. Kobiety oraz uczestnicy kategorii Fun rywalizowali na krótszym dystansie – 63,6 km i 872 metry przewyższenia.
W sobotę ponownie zwyciężyła Kamila Mróz, umacniając swoją pozycję liderki. W kategorii Fun najlepszy okazał się Łukasz Kunc. Na dystansie Pro triumfował Patryk Gieracki z Walbet Team, ale liderem po dwóch etapach został Karol Rożek z Global Orbea MTB Team. W klasyfikacji drużynowej na tym etapie najlepsi byli kolarze Agrochest Team.
Finałowy „królewski” etap rozstrzygnął wszystko
Niedziela przyniosła decydujące rozstrzygnięcia. Na tzw. „królewskim” etapie o Puchar Burmistrza Miasta Nowy Targ kolarze wystartowali ze stadionu „Koło”, by po honorowej rundzie po rynku w Nowym Targu ruszyć w stronę górskich wyzwań.
Trasa dla kategorii Pro liczyła blisko 90 km i aż 2000 metrów przewyższenia. Kobiety i kolarze z dystansu Fun mieli do pokonania 61,2 km i 1350 metrów w pionie. Trudny etap prowadził przez m.in. Klikuszową, Pyzówkę, Dział, Odrowąż i Piekielnik, z metą na malowniczej drodze rowerowej w Pyzówce.
Nie zabrakło dramatycznych zwrotów akcji – na trasie doszło do kraks i problemów czołowych zawodników. W tej sytuacji do ataku ruszył Wojciech Szczepanik, który samotnie dojechał do mety i wygrał nie tylko etap, ale także cały wyścig. Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Karol Rożek, a trzecie – Dawid Nytko, zwycięzca zeszłorocznej edycji.
Wśród kobiet niedzielny etap padł łupem Klaudii Kowalskiej z BH Tiger Women Cycling, ale to Kamila Mróz, dzięki świetnej jeździe na wcześniejszych etapach, triumfowała w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając Kamilę Wójcikiewicz-Płotkowiak i Agatę Świątek.
Na dystansie Fun w ostatnim etapie najlepszy okazał się Oleksandr Novosad, jednak w klasyfikacji generalnej zwyciężył Łukasz Kunc.
Górska klasyfikacja i drużyny

W klasyfikacji górskiej Kotelnicy Białczańskiej triumfowali:
- Dystans Pro: Wojciech Szczepanik, Karol Rożek, Dawid Nytko
- Dystans Fun: Łukasz Kunc, Waldek Wojas, Oleksandr Novosad
- Kobiety: Kamila Mróz, Kamila Wójcikiewicz-Płotkowiak, Agata Świątek
Najlepszym zespołem wyścigu została drużyna Agrochest Team, przed MPCC Team i Walbet Team.
Organizatorzy, zawodnicy i kibice już zapowiadają powrót w przyszłym roku. Kolejna edycja wyścigu została zaplanowana na 3–5 lipca 2026 roku.